Krzysiek się dopiero rozkręca :D

Obecnie 97/100 przy 23 ocenach krytyków.

Na IMDB średnia znacznie spadła;). Jest już tylko 9,6 przy 4000 głosów. Na Rotten Tomatoes 98% recencji pozytywnych, a jest ich 48, przy średniej ocenie 9.1/10.

98% pozytywnych na rotten tomatoes
51 pozytywnych na 1 negatywną :P
Takiego wyniku to ja chyba w życiu nie widziałem

To coś mało widziałeś. Pyknij sobie chociażby "The Sweet Hereafter".

Tych filmów są setki.

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_films_with_a_100%25_rating_on_Rotten_Tomat oes

Nom.

eh...
Nie chodzi mi o filmy jakieś z lat 1930, a tylko o te, które:
a) wyszły odkąd śledzę kino (jakiś rok 2013-14)
b) filmy, które co najmniej są trochę szerzej znane, znaczy takie, które mi się obiły o uszy
Nie ciężko mieć wynik lepszy jak jest 10 recenzji

Spokojnie.100% to nie wyznacznik. Na RT pod uwagę bierze się nie tylko procent pozytywów, ale średnią ocenę, a Dunkierka ma Average Rating: 9.1/10 wśród recenzentów, więc bije wszystkie filmy ostatnich lat pod tym względem.

Zwłaszcza takie perełki jak tegoroczne Call Me by Your Name :)

Nie wiem, jak MetaCritic, ale Rotten Tomatoes dopuszcza recenzje fanów, nie tylko krytyków, i chyba je też "dodaje" do statystyk. Łatwo więc RT strolować. Zresztą, Nolan czy nie, w tej chwili nie tylko polityka się spolaryzowała i filmy tez albo się uwielbia, albo nienawidzi. Wielkie blockbustery rzadko dostają coś pośrodku, więc ma się, powiedzmy albo < 30% albo > 80%.

Nowy film Bessona dostał coś pośrodku.

Zależy, bo ten film nie był zbytnio tworzony z myślą o przeboju kasowym. Wystarczyłoby 4% budżetu do pokrycia kosztów produkcji.

Ciekawe, bo mi to wygląda jak typowy letni popcorniak.

Wysokobudżetowa adaptacja spoza Hollywoodu.

Still blockbusterek dla niedzielnego widza, nastawiony na promocje Francji i na zarobek ;)

Besson sam go wyprodukował ze swoim studiem, więc mógł go zrobić jak mu się żywnie podobało, a z rozmachem i jakością zwykle wiążą się duże pieniądze.

No cóż, pozostaje mi mieć nadzieje, że nie rozczaruje się jak przy okazji Lucy.

Trzy dni i się wyjaśni w kinie.
Mnie najbardziej intryguje opinia Todda McCarthy`ego: "Dunkirk is an impressionist masterpiece".

http://www.slantmagazine.com/film/review/dunkirk

Jak tylko to dodadzą do metacritica, to już nie będzie tak wysokiej średniej.

Dodali i za wiele nie spadło ;)