Dunkierka

Dunkirk
2017
7,2 199 tys. ocen
7,2 10 1 198576
7,5 77 krytyków
Dunkierka
powrót do forum filmu Dunkierka

To jest naprawdę dramat wojenny. Nie ma tam praktycznie żadnej akcji - jest po prostu dramat z drugą wojną światową w tle. Co prawda są wybuchy, toną statki, zestrzeliwane są samoloty, ale tam praktycznie nic się nie dzieje, bo Nolan wymyślił, że pokaże tylko samą ewakuację. Akcja sprowadza się więc tylko do tego, że żołnierze są na plaży, potem próbują dostać się na statek który nie zatonie i wracają do domu (pokazane jest to z 3 lub 4 perspektyw np. pilota RAF czy kapitana statku, ale nie wiele to zmienia). Brakuje pokazania skali, bo przecież uratowano ponad 300 tys. ludzi, a film w ogóle tego nie oddaje. Oczekiwałem czegoś pokroju Szeregowca Ryana (notabene też dramat wojenny), a dostałem jakiś melodramat - patrzcie jacy to "bidni" ludzie brali udział w tej ewakuacji.
Ponadto zgaduję, że przed filmem miałem wykuć historię ewakuację Dunkierki z Wikipedii, bo film praktycznie w ogóle nie odpowiada na pytania - w jaki sposób prawie pół miliona żołnierzy zostało okrążonych, jaki jest czas akcji którą widzimy na ekranie - tzn. najpierw jesteśmy na początku ewakuacji, a potem? Ile dni minęło do czasu ostatniej sceny? Film nie pomaga w znalezieniu się w tym co się dzieje, bo poprowadzony jest w taki sposób, że sceny nie dzieją się po kolei, ale gdy, kończymy oglądać poczynania jednego z bohaterów, cofamy się w czasie i widzimy co poczynia inny. Totalna zamota - mimo, że same wydarzenia w filmie były bardzo proste, to trudność ogarnięcia czasem co się dzieje była podobna jak przy Incepcji (gdzie akurat było to uzasadnione fabularnie) - raz jest dzień, raz noc, raz pochmurnie, raz słonecznie... tragedia.
Na całe szczęście film wypada wizualnie świetnie, muzyka typowa dla Nolana, a sama ewakuacja nie została pokazana jako bohaterskie zwycięstwo czego się obawiałem. Ogólnie nie polecam - nie po to idę na film, żeby oglądać głupotę (Tom Hardy), strach i tchórzostwo - wolę oglądać film w który promuje wzorce pozytywne (honor, odwaga), a tych w filmie było mało.