Zastanawiam się po kiego grzyba powstają takie gnioty? Nie oceniam tu gry aktorskiej, charakteryzacji bo to jest oczywiście na niezłym poziomie. Tylko po co? Czyżby KK chciał jakoś ocieplić swój wizerunek i postanowiło działać zakulisowo wykorzystując Netflix jako najlepsze ognisko zarażania tego typu "pozytywnymi" przekazami jak najszersze grono odbiorców?
No to ja nie dałem się nabrać...
Takie filmy jak zresztą większość produkcji powstają dla rozrywki, ewentualnie żeby trochę promować liberalizm w kościele.
Nie oceniasz gry aktorskiej, charakteryzacji itd. a dajesz filmowi ocenę 1? Takie osoby powinno się blokować
@sontagwoj
Może i masz rację. Mogę dorzucić ze dwie, trzy gwiazdki za kreacje aktorskie...
Czyli pozostałe 7 odejmujesz za to, że to katolicka propaganda. Ciekawe, bo jestem głęboko wierzącym katolikiem i to jak przedstawiono Benedykta 16 w żaden sposób nie pasuje do rzeczywistości. Znam księdza, który pracował w jednej z watykańskich komisji, którą przez pewien czas (przed zostaniem papieżem) prowadził Ratzinger. Ten ksiądz opisał go jako (cytat) "mądry, skromny, wycofany, głęboko wierzący i delikatny Człowiek", a sam film jako "nie tragiczny, ale bardzo, bardzo zły".