Wioska, w której mieszka rodzina głównych bohaterów, od lat dręczona jest suszą, przez co ojciec z kilkuletnim synem decydują się na wyjazd w celach zarobkowych do wielkiego miasta - Kalkutty, zostawiając "na starych śmieciach" matkę w ciąży. Życie w mieście okazuje się nie być wcale sielankowe - nieszczęścia zdarzają się co krok, więc z ambitnych planów zarobienia i powrotu w rodzinne strony zostają nici. Bimal Roy to kolejny reżyser z Indii, mający niemałe wyczucie społeczne odnośnie biedy panującej w kraju i trudnych warunków bytowych ludności, tu jednak piętrzenie kolejnych tragedii nie wygląda nadzwyczaj przekonująco. Obejrzeć tak czy inaczej warto, jest to film łączący zarówno artyzm wypowiedzi jak i bollywoodzkie akcenty w stylu pieśni śpiewanych przez bohaterów.