Zgadzam się, zdecydowanie warto obejrzeć.
Brakuje mi teraz tego typu filmów, naprawdę.
A może polecisz coś współcześniejszego, ale zdecydowanie z sensem?

Nie chcę od razu wykluczać filmów XXI wieku z grona tych wybitnych bo to byłoby głupotą i irracjonalnym zachowaniem z mojej strony, ale prócz kilku pozycji wyjątkowych jak Nietykalni nie spokałem filmu na miare miejsca w mojej top 20 w ostatnich czasach. Ale polecić na pewno polecę film The Usual Suspects, film ze scenariuszem napisanym "od końca", u mnie w domu zaliczany do klasyki, liczę się z tym że znasz ten film, ale jeżeli go nie widziałeś ... nie muszę chyba kończyć.

hmm mnie otąd jakoś odstraszały raczej stare filmy- sumując widziałam ich naprawdę niewiele, w pamięci został jedynie "Lot nadkukułczym gniazdem" oraz Hitchcocki, i dopiero po tym filmie dziś przekonałam się do tak starego kina...bardzo mnie to cieszy bo zawsze uważałam, że prawdziwy miłośnik kina musi znać i klasykę i nowości. A pomyśleć, że obejrzałam go bo nie mogłam już znaleźć żadnego bardziej teraźniejszego filmu godnego uwagi:P teraz otworzyły się dla mnie bramy do wielu wartosciowych filmów i znów mam co oglądać:D co do filmu-niesamowite jak można nagrać tak wciągający i interesujący film w jednym pomieszczeniu, polegający na rozmowie! chyba niewiele osób toleruje przegadane filmy- już tylko z tej przyczyny ten jest wybitny.

Chyba troszkę przesadzasz. Film ma 66 tyś ocen i jest na 6 miejscu w rankingu. Jak widać ludzie doceniają również stare kino. To że nie każdy lubi oglądać starsze filmy jest jak najbardziej zrozumiałe. Przecież kino jest niejako (a przynajmniej powinno być) odpowiedzią na potrzeby ludzi. Naturalne jest że ludzie czego innego poszukiwali w kinie 50 lat temu i czego innego szukają dzisiaj.
Tym bardziej że kino czarno-białe (które najbardziej utożsamiam z latami 40 i 50) wcale nie było jakieś świetne. Przynajmniej ja za nim nie przepadam. Lepiej wyglądało wtedy kino poza USA. Amerykańskie kino zaczęło się budzić w latach 60. Co oczywiście nie znaczy że nie powstawały w tamtym czasie genialne filmy.
Mówisz o kinie XIXw. i polecasz Podejrzanych. Troszkę naciągane ale ok:) Jednak XIXw. powstało wiele świetnych filmów. Np. K-Pax, Pianista, Shrek, To nie jest kraj dla starych ludzi, Mroczny Rycerz, Dystrykt 9, Dzień Świra. Można by jeszcze trochę tych tytułów powymieniać. Zdecydowanie słabiej jest w ostatnich trzech latach (Nietykalni jakoś mnie nie porwał). Chociaż uważam że lata 90 były ostatnią wielką dekadą kina. Do tamtych czasów już chyba nie nawiążemy.

nigdzie nie neguje tego filmu, post jest w 100% wychwalaniem 12 gniewnych ludzi, krytykuje jedynie uprzedzenie ludzi co do kina czarno bialego, nie starego, ja tam widze róznice. i mowie o kinie XXI wieku nie XIX tutaj tez jest róznica - 200 lat. wiem moze brakuje mu pare lat do naszego stulecia ale czy jak napisalas Mroczny Rycerz, Dystrykt 9 to film jak prosił kolega z sensem? stwierdzam stanowczo że nie. I jeszcze raz podkreśle ze film jest jednym z moich ulubionych wiec nie krytykuje filmu, o ile stosunek ludzi. Pozycja tego jedenego filmu naprawde nic nie zmienia, w pierwszej setce jest filmow niekolorowych tyle ze moznaby je wyliczyc na palcach jednej reki, a ja znam tyle czarno bialych rewelacji, że uwazam iż powinny sie one znaleźc w topce, nie mowie o deklasowaniu jednych filmow przez drugie, ale o ich decenieniu, bo jednak tez zgadzam sie ze wiecej świetnych filmów jest kolorowych.

A gdzie ja napisałem że ty negujesz 12 gniewnych ludzi? Chyba niezbyt uważnie czytałeś mój post.
"i mowie o kinie XXI wieku nie XIX tutaj tez jest róznica" Oczywista literówka. Mój błąd. Jak widać nie bez kozery cyfry arabskie wyparły rzymskie:)
"krytykuje jedynie uprzedzenie ludzi co do kina czarno bialego, nie starego, ja tam widze róznice" No przecież Ci napisałem dlaczego ludzie nie przepadają za kinem czarno-białym. Ponieważ utożsamiane jest z latami 40 i 50, które ogólnie były słabe. Napisałem Ci też dlaczego ludzie wybierają nowsze produkcje w ogóle. Wydaje mi się że dosyć jasno napisałem dlaczego tak mało tych filmów jest w top.
"ale czy jak napisalas Mroczny Rycerz, Dystrykt 9 to film jak prosił kolega z sensem" Oczywiście że tak. Są to przedstawiciele całkowicie innych gatunków (odpowiednio akcja i s-f) ale w swoich gatunkach są rewelacyjne. Są wybitnymi przedstawicielami swoich konwencji. Może o jakiś inny sens chodziło (realność), nie wiem. Zamiast rozgryzać o co z tym sensem chodziło, wymieniłem po prostu najciekawsze filmy XXIw.
"a ja znam tyle czarno bialych rewelacji, że uwazam iż powinny sie one znaleźc w topce," Jeżeli odrzucimy kino nieme (troszkę inna historia) i kino nieamerykańskie (zdecydowanie mniejsza popularność), to ja nie znam aż tylu genialnych czarno-białych produkcji. Jest Hitchcock i Wells ale potem zaczynają się lekkie schody. Poza tym nie bez kozery top100 nie jest nazywane rankingiem Ozzy64, tylko średnią ważoną ocen filmów na portalu filmweb. Takie życie. Zapewne nie ma ani jednego użytkownika filmwebu który by się podpisał pod tym rankingiem.
"nie mowie o deklasowaniu jednych filmow przez drugie, ale o ich decenieniu, bo jednak tez zgadzam sie ze wiecej świetnych filmów jest kolorowych." Wejście czarno-białych pozycji do top musiałoby się odbyć kosztem innych filmów. Inaczej się nie da. Poza tym wiesz ile kolorowych filmów jest niedocenionych? Zobacz sobie np pozycje filmu Szczęki.

Ten film akurat świetnie się trzyma we wszelkich rankingach. Sam po niego sięgnąłem z tego powodu. Nie jest więc chyba tak źle. Inna sprawa że z każdym rokiem coraz mniej jest oryginalnych scenariuszy filmowych, a kino pochłonięte jest przez komiksowe produkcje 3D.