Czy istnieje cena, ze którą możemy sprzedać wolność, godność i marzenia? I czy istnieje droga powrotna? Reżyserka podchodzi do tematu przewrotnie, a kilka metafor jest nad wyraz trafnych. Chociaż film niekiedy wpada w schemat dydaktyzmu, przez co bliżej mu do Tablic, niż do Jabłka i Piątej po Południu, to jest ze wszech miar wart obejrzenia. Ode mnie 7/10.