Oceniłem film na 3 i to z wrażeniem, że jest to ocena na wyrost. Natomiast w samej dyskusji na forum widzę aprobatę dla tej twórczości, przyznaje, że sam nie mam doświadczenia w tego rodzaju filmach i z dzisiejszego punktu widzenia określiłbym go jako "sztukę dla sztuki" bądź przerost formy nad treścią. Stąd moje pytanie, gdzie popełniłem błąd, że nie jestem w stanie zrozumieć dobrych opinii o tym filmie? 
Jeżeli znajdzie się tutaj jakiś zwolennik tego typu kina to od razu poproszę o jakieś rekomendacje na przyszłość, które dadzą mi możliwość nadrobienia istniejących lub nie braków w filmowej edukacji.