Okropne dialogi, gniazdo os na łbie u cukrowej wróżki, czarny sędzia w XIX wiecznym świecie niby realnym(jakby nie mogli poprzestać na czarnym chrzestnym co tez byłoby bardzo dziwne dla dobrze urodzonej panny i czarnym dziadku do orzechów co do którego nie miałabym absolutnie żadnych obiekcji)Klara przesłodzona do porz**u:/