Jeśli ktoś lubi awangardowe rozwiązania, podobał mu się Dzień Swira i Requiem dla snu to niech szybko ogląda ten film. Forma rządzi: agresywny montaż, dobra muza i sugestywna praca kamery. Nie mówiąc już o hardcore'owych dialogach i sporej dozie energii jaką emanuje ten nonkonformistyczny obraz.
9/10 U