to zalezy czy lubisz tego typu filmy. jest w nim duzo sf ale króluje fakt, ze ludzie nie sa pepkiem swiata. noi motyw apokaliptyczny pod koniec mi zapadl w pamiec;]
Zawiódł mnie ten film i chyba lepiej zrobisz gdy nie pójdziesz do kina
(pewnie i tak pójdziesz!).
Mnie też nie zachwycił, jednak zdecydowanie warto go zobaczyć na wielkim ekranie; jeśli lubisz tematykę SF i interesują Cię tematy związane z ekologią i rolą człowieka w przekształcaniu Świata - najogólniej mówiąc... :)
Można też chodzić do kina na filmy sf tylko ze względu na efekty specjalne... Niekoniecznie trzeba lubić ten gatunek. :)
Filmu jeszcze nie widziałem, ale na pewno przymierzam się do jego obejrzenia w kinie, w dniu premiery.
Czy będę żałował? Aby się dowiedzieć, muszę samemu się przekonać. Zawsze tak robię. Najczęściej zostaję pozytywnie zaskoczony, aczkolwiek jest najczęściej odwrotnie - zapowiadany, głośno chwalony film przez wszystkich... dla mnie nudy i kicha - najczęściej z gat. horror.
Teraz jak sobie przypomnę na czym ostatnio w kinie byłem z gat. sf... Chyba tylko Zemsta Sithów godzi mi po głowie parę lat temu.. A o kosmitach, apokalipsie, to nigdy nie widziałem na wielkim ekranie.
nie warto! ten film to porażka... a reklama taka ładna, jak to się człowiek może pomylić ;/ film o niczym bez ładu i składu ... ehhh
Oglądałem w domu..
Jest tak, że początek ciekawy - wciąga klimat, nastrój, tajemniczość.
Ale w końcu rozwija się i naglę patrzę a tu już zostało niecałe 20 min filmu - gdy ja czuję, że tak naprawdę jeszcze NIC NIE ZOSTAŁO ZGŁĘBIONE! :/ Rzucono parę haseł (powtarzanych w naszej codzienności do znudzenia, że zyskały już miano banałów) - i nie zostaje nic zgłębione do końca filmu :/
Keanu Reeves - wygląda jakby grał terminatora 5 niż istotę wyższej świadomości. Chyba, że wraz ze wzrostem inteligencji coraz mniej się mówi :) A może super istoty potrafią całą złożoną mądrość myśli wyrazić jednym zwrotem ? - to ten nie potrafił :D Walił banały i stwierdzenia oczywiste do bólu :)
Może najciekawsza była jego dyskusja z tym 'dr/profesorem ?' znajomym głównej bohaterki, ale......za krótko! za krótko! za krótko i za płytko są zgłębione, omawiane niby TAK WAŻNE TEMATY. Rozmowy i hasła jak ze spotów reklamowych albo jak krótkich filmów propagandowych. Wszystko ogólnie i pobieżnie.
Nie wiem, czy te filmy za krótkie i mają za mało czasu a za dużo chcą pokazać i przez to muszą tak wszystko spłycać. Przecież Spielberg potrafił zrobić to z głębią (np. A.I.) - ale dobra - tamto trwało 3 godziny :D więc może faktycznie chodzi tu o krótki czas :D
nie warto ten film jest naprawde slaby 3/10. ogladalem na kumpla kompie ale nie wyczymalem do konca zasnelem 15 min przed konczem LOL!!
nie polecam
"ogladalem na kumpla kompie ale nie wyczymalem do konca zasnelem 15 min przed konczem LOL!!"
Można prosić o przetłumaczenie tego zdania na polski? Zresztą na ten film idzie się do kina tylko dla efektów specjalnych, a oglądanie wersji nagrywanej z kamery w domu nie daje efektu i nie mamy o czym rozmawiać...