[Zacytuje słowa Georga Carlina];):Świat jest teraz pełen ludzi którzy całymi dnami martwią się o wszystko!.Martwią się o powietrze,wodę,glebę...
Przejmują się radonem,azbestem i ratowaniem zagrożonych gatunków...Powiem wam coś o gatunkach zagrożonych wyginięciem.Ratowanie zagrożonych gatunków to kolejna samolubna próba kontrolowania Natury przez ludzi!Ingerowanie w naturę od początku powodowało same kłopoty...Ponad 90% wszystkich gatunków które kiedykolwiek żyły na Ziemi wyginęło.Nie zabiliśmy wszystkich...Po prostu zniknęły tak działa natura.Co byśmy nie robili,25 gatunków które żyją dziś,jutro będą wymarłe.Pozwólmy im odejść z godnością.Zostawmy naturę w spokoju nie wystarczy tego co już zepsuliśmy?Największy okaz zarozumiałości:Ratujmy planetę!CO!jaja sobie robicie?ratować planetę?Nie umiemy nawet zadbać o siebie.Nie nauczyliśmy się jak pomóc innym ludziom i mamy ratować planetę?Poza tym z tą planetą jest wszystko w porządku!Ludzie są pojebani to różnica.W porównaniu do ludzi planeta ma się świetnie...

Piękne.
Podpisuję się pod tym.

Ale w tym filmie właśnie mi się podobała sugestia, że to ludzie mają SIEBIE zmienić.
Że to jest film o ratowaniu gatunków, bądź insze ekologiczne pompatyczne globalnoociepleniowe indoktrynacje, czytam dopiero na tym forum. Ja tych ośmiornic nie traktowałam dosłownie.