Po pierwsze świetne role Petera Holtona i Lindy Hamilton, fajny klimat grozy i niezły scenariusz. Niepodobały mi się efekty specjalne, ale i tak nie odejmnę filmowi za to plusów, bo w tamtych czasach nie było takich technologii jak dzisiaj, bo gdyby film powstał w dzisiejszych czasach dałbym mu jedynie 6/10, a tak daję mu 8/10. Jedna z lepszych adaptacji powieści Stephena Kinga. Jutro zamierzam oglądnąć drugą część, zobaczymy czy jest równie ciekawa.