Film nr 1 z dluugiej serii filmow o dzieciach kukurydzy. Nie czytalem opowiadania Kinga nie wiem na ile jest to wierna adaptacja. Film dosyc sprawnie zrobiony ale szalu nie ma. Sa nonsensy lekarz najpierw lata przerazony i szuka Lindy a za chwile spokojnie pyta dziewczynki o rozne sprawy. Miasteczko przerazajace a on chill spoko.
Niestety Stephen King GENIALNY MISTRZ horroru nie ma szczęścia do ekranizacji! Jego dziela sa poprostu zbyt trudne w budowie,zawieraja mnostwo psychologicznej glebi,autor jest fantastycznym obserwatorem,kreuje skomplikowanych psychologicznie bohaterow i szczegolowe realia otoczenia. Trzeba bardzo utalentowanego scenarzysty by umiał zaadaptować dzieło oraz świetnego razysera z wizja by stworzyc udany film. Dzieci Kukurydzy to nie powiesc ale opowiadanie,krotkie ale swietnie napisane.Niestety ta nieudana adaptacja zmienia zbyt wiele z materialu zrodlowego stad jej porazka.Chociaz jest pare udanych momentow i...sentyment do Ameryki lat 80-tych i kreconych wtedy horrorow. Daje naciagane 7 punktow i raczej polecam obejrzec-bez wygorowanych oczekiwan.