PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=363043}

Dzieci kukurydzy

Children of the Corn
2009
4,1 5,4 tys. ocen
4,1 10 1 5383
Dzieci kukurydzy
powrót do forum filmu Dzieci kukurydzy

dobry

ocenił(a) film na 8

dobry film ale wierze Wam na słowo że jeśli spodziewaliście się "Krzyku 6" to mogliscie dzieci neo sie mocno zawieść w swoich prostych oczekiwaniach.. "Mgła" sprzed roku bodajże była żałosna (remake) ale dzieci kukurydzy anno domini 2009 (roku pańskiego przypis dla neo ;) ) całkiem niezłe.. dałbym "7" ale daje "8" na przekór wszystkim pojebom i fanom Piły czy Postala ;)

ocenił(a) film na 8
kubem4

aha dodam na koniec że i tak najlepszą adaptacją Kinga jest niesamowita "Carrie" z roku bodaj 1976 ale nie sięgajcie po nią bo i tak was znudzi biedne dzieciaki..

ocenił(a) film na 1
kubem4

komentarz co najmniej żenujący, wszyscy są dziećmi neo oglądającymi kiepskie filmy oczywiście z wyjątkiem ciebie. no ale czego tu się spodziewać po kimś kto "m jak miłość" daje 8 , "matki, żony i kochanki" dostają od ciebie 7, następnie "czarodziejka z księżyca" ma u ciebie 8, "smerfy" 9 zaś np. "prison break" dostał 1. "dzieci kukurydzy" dostają od ciebie 8 bo chyba też jesteś dzieckiem kukurydzy. zanim zaczniesz oceniać na filmwebie znajdź dobrego psychiatrę.

ocenił(a) film na 8
Avenger

popatrz baranie na inne filmy które oceniałem to może zdarzy ci się obejrzeć w życiu jeszcze coś dobrego ;) "matki żony..", "czarodziejke.." czy "smurfy" dobrze oceniłem poprzez sentyment z dzieciństwa jeszcze kiedy je oglądałem a "M jak miłośc z przekory".. ale jak pisze obejrzyj inne oceniane filmy to może sie jeszcze czegoś o dobrym kinie nauczysz hehe..

ocenił(a) film na 8
kubem4

W 100% podpisuję się pod zdaniem założyciela tematu. Dzieci neo i pojeby z dala od tego filmu, bo za dobry dla was.
Ale do rzeczy. Spodziewałem się kolejnego zdebilałego reamake'u z maksymalną iloscią komputerowych flaków i bez fabuły a tu bęc ! Mimo iż znam doskonale pierwowzór i jego kontynuacje, otrzymałem trzymający w napięciu dobry horror 9na tle tych obecnych gówien to wręcz arcydzieło !). Też dostał ode mnie ocenę 8/10. Na marginesie również jestem zdania, że oryginał strasznie się zestarzał. Pozdrowienia dla "Ojca" tematu.

ocenił(a) film na 2
kubem4

hmm..
Po takiej wypowiedzi aż jestem ciekaw jak górnolotne Ty miałeś oczekiwania wobec tego filmu.

Opowiadania Kinga nie czytałem, jego słynniejszej ekranizacji nie oglądałem. Po pewnej renomie tytułu spodziewałem się zobaczyc coś na miarę "Egzorcysty", "Omenu', "Obcego", "Innych", czy "Mgły" (tak ghost-story Carpentera, jak i monster-movie Darabonta, remake'u filmu Carpentera nie oglądałem) i zawiodłem się sromotnie. Ba, nawet beznadziejnie wtórne filmy pokroju "Inwazji obcych" uważam za lepsze filmy - przynajmniej oszczędzają nic nieznaczących przemów dla usprawiedliwienia prostackich wręcz scen tak mordów jak i seksu.

ocenił(a) film na 8
Khaosth

"Opowiadania Kinga nie czytałem, jego słynniejszej ekranizacji nie oglądałem."---> czyli po co coś piszesz?
"Po pewnej renomie tytułu spodziewałem się zobaczyc coś na miarę "Egzorcysty", "Omenu', "Obcego", "Innych", czy "Mgły"---> a co te filmy mają wspólnego z adaptacjami powieści Kinga?? obejrzyj "Lśnienie" lub "Carrie" na przykład i wtedy oceń, bo pisanie czego się spodziewałeś "bo tytuł jest znany" zakrawa o kpinę!
"Ba, nawet beznadziejnie wtórne filmy pokroju "Inwazji obcych" uważam za lepsze filmy "---> no własnie do Ciebie między innymi pisałem pierwszego posta w tym temacie jak sie okazuje ;)

ocenił(a) film na 2
kubem4

Piszę dlatego, że lubię horrory i zdarzyło mi się omawiany film zobaczyc.

Hmm... "Mgła" Darabonta akurat z adaptacjami Kinga co nieco ma wspólnego... Z innych adaptacji widziałem miniseriale "Stukostrachy","Lśnienie", "Sztorm stulecia" i "Czerwoną różę", z filmów "Christine", "Misery", "Przeklętego" (Thinner), "Zieloną milę", "Łowcę snów" i "1408". W tym towarzystwie "Dzieci kukurydzy" również wypadają bardzo blado.

Wydaję mi się, że podzielasz nieco bzdurny moim zdaniem pogląd "ekranizację oceniać mogą tylko ci co znają pierwowzór". Mi brak znajomości pierwowzoru nie przeszkodził zachwycić się "Watchmen", "Czymś" Carpentera, "Parkiem jurajskim", filmami o Bondzie, "Łowcą androidów" (ostatnio czytałem - ilość zmian jest ogromna), "Mission:Impossible", czy "Co gryzie Gilberta Grape'a?". Myślisz, że zagranie w "DOA", przejrzenie "Punishera", czy przeczytanie "Dzieci Kukurydzy" sprawi, że te filmy będą lepsze? Szkoda tylko, że bez tego nie bardzo się bronią...

ocenił(a) film na 8
Khaosth

mylisz się bo ja generalnie książek czytam mało i żadnej Kinga nie czytałem..
w towarzystwie Lśnienia czy "Coś" rzeczywiście "Dzieci.." wypadają blado, ale w towarzystwie dzisiejszych horrorowatych szmir typu Hostel czy Postal to film bardzo dobry..
a "Blade runnera" uwielbiam..

ocenił(a) film na 2
kubem4

""Opowiadania Kinga nie czytałem, jego słynniejszej ekranizacji nie oglądałem."---> czyli po co coś piszesz?"
"... ja generalnie książek czytam mało i żadnej Kinga nie czytałem."
Czad! :) Po co zatem coś piszesz?

Piszesz o "Postalu" Bolla? Przecież to komedia z koszarowym humorem - lepsza w sumie od parodii z ".. Movie" w tytule. Torture-porn typu "Hostel" nie trawię, więc nie oglądam. Pozycje typu "Piła" bez żadnych wątków fantastycznych traktuję jako thrillery.

Moja osobista opinia o nowych horrorach - tak jak w każdej dekadzie, czyli kiepski ogół i kilka pereł. Obecnie na fali są torture-porn, slashery (te to zawsze się znajdą) oraz straszaki z młodzieżą i dla młodzieży. Do tego dochodzą filmy mieszające kilka motywów w jednej fabule ("Nienarodzony", "Lustra") co niewiele osób trawi oraz pozycje dosyć zachowawcze trzymające się standardów swojego gatunku (np. "Ciśnienie") co na niewielu robi wrażenie. Za dekadę pewnie się okaże, że w ostatnich latach powstało jednak kilka dobrych filmów - z ostatnich pięciu lat dobrze wspominam "Zejście" (2005), "Zabójcę" ("Rogue", 2007), "Mgłę" ("the Mist", 2007), "Cloverfield" (2008), "Pandorum" (2009), "Planet terror" (2007).

W "Dzieciach .." nie widzę naprawdę nic ciekawego, za to kilka elementów oceniam jako kiepskie jak choćby scenę seksu, zobrazowanie "kroczącego", rozmowę w zaułku z Izaakiem, czy wszystkie jego teksty. Przy tym filmie przeciętniaki, jak choćby "Nienarodzony", z dobrymi aktorami, niezłą muzyką oraz dobrymi efektami zaczynają wyglądać atrakcyjniej.

użytkownik usunięty
Khaosth

ja dodam tylko : "Po pewnej renomie tytułu spodziewałem się zobaczyc coś na miarę "Egzorcysty"" że "Dzieci kukurydzy" miały akurat renomę jednej z mniej udanych ekranizacji opowiadań/powieści Kinga. I akurat też "Czarodziejce z Księżyca" dałam dużą notę, jako, że to było w miarę wartościowe anime i darzę je również dużym sentymentem (moje dzieciństwo).
A ocenianie filmu zostawiam każdemu z osobna. Mnie ten remake nie urzekł, za mało mroczny i straszny Issak i ogórnie spłycony cały sens opowiadania. Ale tak to jest jak się najpierw czyta a potem ogląda ekranizacje, nigdy nic człowieka nie zadowoli :)
Torture-porn i slashery to coś czego nie trawię. Wolę stare horrory z klimatycznym i budowanym nastrojem albo nawet zwykłe thrillery siekanki i hektolitry krwi zmieszane z świecącymi tyłeczkami panienek i seksem jakoś mnie nie kręcą. Ale każdego zadowala coś innego.