poczekaj aż obejrzysz, film na podstawie książki współpracownika loodluma, wydana po śmierci loodluma.
uważasz że nagrają jeszcze 7 części o Bournie? tyle ile książek napisał ten współpracownik? Zdrada Bourne'a to już czysty marketing bo wątpię żeby on zdradził....
Eric van Lustbader sie facet nazywał i o ile pamietam ksiazkę to chodziło o to, że to Bourna zdradzono, a nie, że Bourne zdradził.
A co do "Dziedzictwa Bourne'a" to dziwi mnie, że nie będzie tam Bourne'a skoro książka jest o Bournie i facet jest w niej główną postacią.
No właśnie o to chodzi kretynizm żeby Matta nie było skoro jest główną postacią nei rozumiem jak niby chcą to odwzorowac?
Mozecie nie przesadzać, czy 22 części Bonda miał grać Connery czy Moore?? Dobrze ze zmienili Damona bo ja go jakoś nie znosze. Tom Cruise'a udało mi się w miare polubić po niektórych filmach ale Damona jakoś nie.
ty czlowieczku nie wiem czy wiesz ze wszystki ksiazki bourne'a tocza sie w sposob taki ze sam bourne jest glowna postacia skoro jest nia juz matt to nagle sie to ma znienic?! POGIELO CIE?!?!?!?!?!
Pogieło, czemu nie, i nie crus tylko Cruise. A porównując do Bonda to rozumiem że książki są tak napisane że on mógł się zmieniać a Bourne nie może bo to specjalnie pod Damona napisane. Matt srat, są lepsi aktorzy niż on i na ten przykład Jeremy mi pasuje.
HA HA HA, DEBIL... mówiłem Ci już że Cruise a nie crus ani tym bardziej sruz. Idź ty sobie melisse zaparz bo troche się spieniłeś.
Film nie będzie na podstawie książki dlatego że w filmie musiałby być bourne a go w tej części nie będzie
Brawo panowie humor poprawiony :) Też bym wolał film z Damonem James Bond to jest po prostu pseudonim a Bourne to jest jedna jedyna osoba,z kilkoma tożsamościami.
hehe ;)) alez sie uśmiałam z tej ''dyskusji'' melisa sie przyda wszystkim;))
ale tez liczylam na Damona, na razie nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli
Czekałam aż ktoś przytoczy taki argument Mateuszowi. To że go nie lubi to jego sprawa, ale przyznac trzeba ze Damon oddał Bourne'a w znakomity sposób!
śmieszne jest trochę że 70 % tematów i postów na temat tego filmu to jęczenie że nie ma Damona, bez Damona to debilizm, dla mnie to dobra widomość Renner ma w sobie wiecej charakteru, na film wybiorę siędo kina na 100 % GRA TAM NORTON i dla mnie to wystarczający powód.
cepie nad cepami czytałeś książkę? wiesz że to na podstawie książki? nie wiesz!! to się nie udzielaj farfoclu!! Jason Bourne powtarzam po raz kolejny to jedna osoba jeden agent nie jak Bond gdzie może grac go w każdym filmie ktoś inny bo to tylko kryptonim. IDIOOOTOOO książka jest o Jasonie Bourne i jak to wygląda że po 3 częściach ludzie zobaczą nową twarz Jasona. nie przeszedł operacji plastycznej wg książki na której podstawie powstał scenariusz to JEDNA I TA SAMA OSOBA, więc pytam po raz kolejny jak można zmienić Matta?! CEEEEEEEPIEEEEEEEEEEE
nie rozumiem dlaczego mnie obrażasz, fakt ksiązki nie czytałem ale jakie to ma znaczenie, nie pierwszy raz ksiązka mija się kompletnie z filmem. Fanem serii nie jest właśnie przez to że gra tam Damon, poza tym to tylko aktor nie jest niezastapiony, poza tym Renner ma grać inną postać, kogoś innego, pojmujesz. Piewszym Bourne był Chamberlain jakoś nie beczysz z tego powodu że Damon jako 2gi zagrał tą postać.
ale człowieku scenariusz jest na podstawie książki. pierwszy Bourne to Chamberlain spoko, ale potem zrobione od nowa całą serię, zresztą była tylko Tożsamośc z nim a potem od nowa trylogia z Bournem którego grał Matt, nie mówię ze nie jest niezastąpiony ale to fil o BOURNIE więc musi być w nim i musi być to osoba która grala w 3 poprzednich czesciach. chyba ze od nowa zrobią Tożsamośc Krucjate i Ultimatum wtedy moga i zula spod sklepu dac jako bourna. jakis ty k.r.u.w.a. ciezko kumaty koles. SCENARIUSZ NA PODSTAWIE KSIĄŻKI, wiesz co to znaczy? to znaczy napisze ci dużymi MOGĄ POMINĄĆ WIELE SZCZEGÓŁÓW GDYŻ ZABRAKŁOBY IM TAŚMY, MOGĄ POMINĄĆ KRAJOBRAZ I INNE RZECZY ALE K.U.R.W.A. NIE MOGA POMINĄĆ OSOBY NA PODSTAWIE KTÓREJ JEST CAŁA SERIA!!!!!!!!!! to nie jedna książka lecz już 7 części w których JASON BOURNE JEST JEDNĄ POSTACIĄ I CAŁY CZAS GŁÓWNYM BOHATEREM
. co za czlwoiek jak mozna byc takim tempym???????!!!!!!!!
Z tego co piszesz, to tylko ty jesteś tutaj idiotą, skoro jest 7 części Van Lustbadera i 3 Ludluma, to daje nam to 10 części, a nie 11.
Widzę, że ktoś tu ma problem natury emocjonalnej :D Nie karmić Trollola ! ! ! :D
PS. również uważam, że Renner sprawdzi się w roli Bourne'a :D
nie wiem czy wiesz że filmy są dla wszystkich a nie tylko dla dla tych co czytali książkę. Szczerze g*wno mnie obchodzi że czy Bourne był w 3 cześciach czy w 20stu. Po zakupie praw autorskich scenarzyści mogą sobie robić co chcą. Naprawdę nie chciało by mi się już oglądać Damona który robi to samo kolejny raz. Poza tym chłopie rozluźnij pośladki, bo ci żyłka pęknie
Szczerze mówiąc po tym co piszesz to wnioskuję, że Ty jesteś gimbusem. W Projekcie było wielu morderców, był Bourne to czemu nie może być inny? Przeszli niemal przez to samo więc zmiana postaci nie wpłynie na fabułę. Zresztą w 4 książce Bourne różni się od tego z Ludluma, inne zachowanie i inna motywacja - jakby to był inny człowiek.
Zastanawia mnie to czy naprawdę to czytałeś. Poza tym skąd możesz wiedzieć czy jestem gimbusem? Musiał bym kiblować 11 lat by nim być nadal ;)
Nie przekonałeś mnie :D nadal uważam, że Renner świetnie sobie poradzi z tą rolą :D Matt to już przeszłość i musisz się z tym pogodzić :)
I powiedział to śmieszny człowieczek, który ocenił Hostel 3 na 10 :D Przykro mi, ale nadal uważam, że Renner poradzi sobie z tą rolą :D Może się powtarzam, ale chyba nie rozumiesz co chcę ci przekazać :D
zwłaszcza że Renner nie będzie grał Bourne'a tylko zupełnie innego agenta. Bourne'a prawdopodobnie w ogóle w tej części nie zobaczymy. Poczytajcie najpierw coś o filmie a później spuszczajcie się na forum.
nie masz w ogóle przekazu, w tej części Bourne'a jako postaci nie będzie, Jeremy Renner będzie grał postać, która nie występowała w książce, jednakowoż będzie on główną postacią, książki nie czytałeś, bo nie potrafisz nawet się wypowiedzieć na jej temat.
Też uważam, że kręcenie filmu z serii Bourne bez Bourne'a jest co najmniej dziwne, ale ok. I tak pierwsze trzy części mało miały wspólnego z książkami, oprócz głównego bohatera i pobieżnie dotkniętego przez scenarzystów wątku i z treadstone 71 i Marie st. Jacques. Jednak pamiętaj, że to jest forum i ludzie mają prawa do swojego zdania, a sposób w jaki Ty je wyrażasz jest beznadziejny i świadczy jedynie o Twoim braku kultury, wychowania i o tym, że to Ty powinieneś iść do szkoły i nauczyć się paru ważnych rzeczy, które jak widać pominąłeś ;)
Bourne'a grało dwóch aktorów, najpierw Chamberlain, potem Damon ... ale Damon go nie zastąpił ponieważ zagrał w trzech filmach, a nie jednym? Ciekawe rozumowanie ... aaa chodzi ci o to, że Damon nagrał remake i nie była to kontynuacja lecz nowa (II-ga) wersja tej historii, a skąd wiesz, że obecnego filmu nie będą kontynuować w sposób tworzący III-cią wersję?