Dziedzictwo Bourne'a

The Bourne Legacy
2012
6,5 70 tys. ocen
6,5 10 1 70353
5,8 19 krytyków
Dziedzictwo Bourne'a
powrót do forum filmu Dziedzictwo Bourne'a

robić film bez Matta to czysty idiotyzm. na pewno do kina nie pójdę.

ocenił(a) film na 7
agahub37

Dlaczego wyzywasz wszystkich od imbecyli i tempaków? Bo ktoś ma inne zdanie niż Ty? Jeśli nie potrafisz współdyskutantom okazać choć odrobiny szacunku to w ogóle nie zabieraj głosu. Każdy ma prawo do własnej opinii i po to jest to forum żeby tymi opiniami się dzielić i merytorycznie o tym dyskutować a nie przerzucać się epitetami.
A jeśli chodzi o rozumienie Twoich argumentów to bez obaw, dobrze je pojęłam. Nie podoba Ci się że w serii o Bournie nie będzie Matta Damona z tym że producenci nie zamierzają w ogóle wprowadzać postaci Bourne'a więc o co kaman? To takie trudne do pojęcia że jeśli nie będzie postaci Bourne'a to nie może go zagrać Damon? Poza tym kto powiedział że rola czy postać muszą być przypisane do jednego aktora?

anndyj

nie dlatego że ma inne zdanie. tylko że nie rozumie. przeczytaj książke obejrzyj film skumasz.

ocenił(a) film na 7
agahub37

A skąd założenie że nie czytałam i nie oglądałam? I czego nie rozumie? Chyba nie rozumiem Twojej frustracji

anndyj

nie bede ci tlumaczyl bo jestes za glupia czesc wszystkim ppapa

ocenił(a) film na 7
agahub37

Nie uważam się za głupią i doskonale rozumiem Twoją frustrację, ale nie daje Ci to upoważnienia do obrażania innych, myślących inaczej. Dlaczego uważasz że jedyna racja to Twoja racja?

anndyj

NIE UWAŻAM ZE JEDYNA RACJA JEST MOJA, JESTEM FANEM SERII PRZECZYTALEM KSIAZKI WSZYSTKIE I UWAZAM ZE NIE MOZNA BOURNA WYKLOCZYC ANI ZMIENIC TO WSZYSTKO.

ocenił(a) film na 7
agahub37

To ty czytasz książki? Patrząc na twoje wypowiedzi oraz ich składnie śmiem twierdzić, że w życiu nie tknąłeś żadnej książki :D Tylko nie mów, że czytałeś "Janko muzykanta", bo to się nie liczy :P

PS. nadal uważam, że Renner to świetny kandydat na nowego Bourne'a :D

antek_a

ok uwazaj co chcesz gowno mnie to obchodzi i uwazam ze jestes glupi. a przeczytalem ich w rok wiecej niz ty przez cale zycie

ocenił(a) film na 7
agahub37

hehehe, no nie wydaję mnie się :D Pamiętaj! Po kropce, zdanie zaczynamy z dużej litery :) ojjjjj... chyba najwyższy czas wrócić do szkoły :D

ocenił(a) film na 7
agahub37

I nie zapominaj jeszcze, że zdania nie powinno zaczynać się od "A" ... dlatego zamiast "kropki" zdecydowanie powinieneś użyć "przecinka". Nadmienić również należy, że wskazane jest używanie polskich znaków, "uważaj", "życie" itp. pisane przez "z" wygląda jakoś "nijako".

ocenił(a) film na 7
agahub37

Jeśli mówisz że przeczytałeś wszystkie książki o bournie to czy bourne w mistyfikacji bourne'a zostaje posztrzelony czy nie.

ocenił(a) film na 7
agahub37

Nie chce mi się tego dłużej ciągnąć. Widzę że żadne argumenty do Ciebie nie docierają.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
agahub37

Język masz śliczny, powiedz coś jeszcze, ... a jeżeli uważasz, że nie można serii zaczynać od 4-tej części, to popatrz na "Gwiezdne wojny" kiedy stworzono pierwszą część, a kiedy czwartą, chcesz kolejnych przykładów, "poszukiwacze zaginionej arki" i "Świątynia zagłady" też nie są chronologicznie zakręcone.

ocenił(a) film na 7
Peewit

miało być "nakręcone", a nie "zakręcone"

ocenił(a) film na 7
agahub37

Dlaczego milczysz? Wyczerpały Ci się epitety?

Peewit

daj se spokój człowieku nie mam ochoty ciągnąć głupiej gadki

ocenił(a) film na 7
agahub37

Nareszcie mówisz "normalnie".

Peewit

męczy mnie ta bezsensowna kłótnia. zapewne poniosło mnie. ale to nie dlatego że nie słucham czyichś racji. po prostu bardzo lubię tą serię i miałem nadzieję na fajną kontynuację z głównym bohaterem w roli głównej czyli Bournem ;p jak tak się nie stanie, trudno. ja mam w pamięci książkę :) i polecam ją każdemu bo super. uważam że film może na tym sporo stracić, aczkolwiek nie kwestionuje umiejętności aktorskich Rennera czy innych bo to czołówka. ale jednak Bourne to Bourne dla mnie.

ocenił(a) film na 7
agahub37

Poniosło, to fakt. Na dodatek, takie "unoszenie się" nie przynosi zazwyczaj niczego dobrego. Nie będę się wypowiadał za innych, ale w moim przypadku, to właśnie przez "formę" twoich wypowiedzi wtrąciłem "trzy grosze", a wypowiadając się korzystałem z zasady "nieważne czyja racja, lecz na przekór".

Peewit

hehe :)

agahub37

Witam wszystkich. Po przeczytaniu tych wszystkich postów jestem gotów uwierzyć, że te Wasze wymiany zdań do czegoś prowadzą. Powiem na wstępie, ze nie mam zamiaru nikogo obrażać. Nie znam Was, ale powinniście wiedzieć jedną rzecz. Jest jednak coś o czym zapomnieliście wymieniając się poglądami w nieco brutalny sposób. Wszyscy tu wypowiadający się - a przynajmniej większość - mają rację. Każdy na swój sposób. Może zacznę od obiektu głównego - Matta Damona. Gość jest jak burza - gra tą rolę po prostu perfekcyjnie. Tak jakby się do tego urodził. Pewnie teraz przeciwni tej tezie już mają pianę w ustach, bo nie zdążyli sobie zaparzyć wspomnianej wcześniej melisy. Już mówię o co mi chodzi. Wyobrażacie sobie Terminatora, którego nie gra Arnold Schwarzenegger tylko jakiś inny aktor. Obojętnie czy jest to nawet trzecia część Terminatora, która nie miała w sobie tak naprawdę niczego specjalnego, poza znacząco przesadzonymi efektami. Nie mówię, że nie lubię Terminatora, tylko chcę powiedzieć, że jaka by nie była kolejna część filmu - jeśli powstaje, producent czy reżyser powinien się postarać o to, by główną rolę grała ta sama osoba. W ten sam sposób powinien być zrobiony kolejny film o Bournie. I teraz tak - informuję od razu, że nie czytałem żadnej książki o Bournie, ale mój kolega z pracy przeczytał wszystkie wydane w Polsce. Z tego, co z nim rozmawiałem, jeśli chodzi o pierwsze trzy części filmu z Mattem - tylko pierwsza część pokazuje mały zarys przedstawiony w książce. Kolejne części to tylko film sensacyjny zrobiony pod publikę. Fakt jest taki, że co kolejna część to lepsza - przynajmniej dla mnie. Wracając do tematu - zwiastun mówi za siebie. Ci co piszą tu, że nowy aktor nie gra tu Jasona Bourne'a mają rację. A odpowiadając na pytanie - Jason Bourne żyje. Nie pamiętacie jak na koniec trzeciej części Nicki Parsons grana przez Julię Stiles siedzi w restauracji pijąc kawę słucha wiadomości o zaginięciu Jasona, a po chwili pokazują go pod wodą nagle płynącego machającego rękami? Poza tym, mam do przekazania jedną wiadomość dla wszystkich - jeśli nawet wyjdzie następna z części filmów o Bournie, lecz nie będzie tam Matta Damona, nie będzie to jednak z góry znaczyło, ze film jest do kitu i nie warty obejrzenia. Matt jest zajebisty w tej roli - potwierdzam to osobiście, jednak pamiętajcie, że każda osoba wypowiadająca się na tym forum ma swoje zdanie, swój gust. Nie możemy komuś wpoić, że ma myśleć naszym tokiem myślenia, lubić te same rzeczy. Wolna wola czyni nas ludźmi, a nie zwierzętami, które chciałyby wszystko opanować pod siebie. Tak więc szanujmy siebie nawzajem - swoje zdanie. Możemy się zawsze wymieniać poglądami, przemyśleniami, ale każdy ma prawo myśleć własnym niezależnym tunelem pomysłów. Tak więc bądźmy bardziej wyrozumiali dla siebie, a przede wszystkim dla innych. Jeśli kogoś uraziłem - bardzo Przepraszam. Pozdrawiam wszystkich.

shadow872

Zgadzam się.
Poniosło mnie na pewno zbyt mocno. Nie chciałem nikogo obrażać.