Mel po ciszy nadchodzi, miejmy nadzieję że z tarczą :
Troszkę z planu:
https://www.youtube.com/watch?v=75wTzpIiZJw
Na marginesie dziwne że jeszcze nie wypuszczono trailera .....
Wygląda bardzo zachęcająco, no i powrót mistrza kina akcji. Może to będzie nowy początek dla Mela po latach zastoju, wraz z tym filmem który reżyseruje. W każdym razie, na pewno wybiorę się do kina.
On tych początków, to trochę miał. Miała być "Furia", nie wyszło zbyt dobrze. Potem mówili, że jego przyjaciółka Jodie Foster wyciągnęła do niego pomocną dłoń, dając rolę w "Podwójnym życiu" i wyciągając go z niebytu, w który został zepchnięty z wiadomego powodu. Aż w końcu zagrał w swoim gatunku w "Dorwać gringo", który jest, moim skromnym zdaniem, porządnym kinem sensacyjnym i udanym powrotem. Liczę, że "Blood Father" będzie co najmniej równie dobre.
No wszystko co podałeś to były porządne produkcje (filmu "Furia" nie widziałem), ale jakoś nie zaskoczyły, Gringo nawet do kinowej dystrybucji w USA nie trafił. Teraz emocje opadły, więc liczę że przy ewentualnym sukcesie nowego filmu Mel wróci do pierwszej ligi. Zasługuje na to, i my na to zasługujemy ;)