Jak wyżej bez akcentów komediowych.Mel Gibson strasznie się postarzał,ale gra jak zawsze dobrze,co do panienki u jego boku mogli by się lepiej postarać bo gra beznadziejnie i to mówi laik który na kinie się nie zna. Pozdrawiam cenzorów
Gibson nawet w takim dzielku potrafi czarowac. Z przyjemnością patrzyłem jak grał twarzą, ciałem. Scenariusz taki sobie, film od razu na DVD akcyjniak na jesienny wieczór. Szkoda że Macy taka mała rolka nie dali mu pograć.