Film śmieszny, Renee wspaniała (do przewidzenia zresztą-dobre aktorstwo trzeba cenić), gagi i poczucie humoru twórców niesamowite-ale jeśli ma to być film kultowy dla kobiet przed/po trzydziestce protestuję!Nie wszystkie czyhamy na faceta jak lwica na zdobycz:), nie jesteśmy aż tak roztrzepane, obsesyjnie podchodzące do spraw wyglądu, wagi,Kalorie też nie każdemu chce się liczyć!!Bridget narobiła sporo zamieszania, jeśli chodzi u odbiór jej osoby wśród pań.Reżyserka atrakcyjnie zadebiutowała,film bije rekordy popularności,kasa leci! I o to chodzi,może nie ma tu być żadnego przesłania??Pośmiać się można-lubię się śmiać,tak jak lubię czekoladę kokosową,ale po większej ilości kawałków mdli...Tak jak z tym filmem, drugi raz bym się nie wybrała...