Niestety tak się złożyło,że książkę przeczytałam po obejrzeniu filmu.Wszystko byłoby świetnie gdybym została przy filmie,bo nie przeżyłabym rozczarowania związanego z monstrualnymi różnicami film-ksiażka.Po prostu nie rozumiem jak można do tego stopnia zmieniać fabułę.(np.dodając jakieś za bardzo śmieszne bójki,czy to,że Mark Darcy żeni się z Natashą)Rozumiem,że robi się to po to,by było bawniej(większy dochód z filmu),ale nie można poprawiać ideału!!!