Ten film był extra. Obejrzałam go a na drugi dzień przeczytałam książkę. Potem znowu obejrzałam a ksiązkę czytam - dziś to już chyba piąty raz. Daniel filmowy fantastyczny- te jego zalotnie podniesiona brew, Mark święty a Bridget to cała ja. Kocham ten film. Na gwiazdkę poprosiłam mojego Marka o kasetę video.