hmm nie podobał mi sie Daniel Cleaver w filmie (nie chodzi mi o Hugh który świetnie się wywiązał) chodzi mi o tą postać w książce całe wakacje z Bridget oglądali krykieta on ciągle chodził wstawiony a tu jest pokazany jak super playboy i drań bez innych wad w książce bardziej ubiegal się o Bridget jakoś... jakby bardziej mu zależało a co wy o tym sądzicie??