Dzieciaki górą, bo w tym filmie zagrały rewelacyjnie (może też troszkę siebie samych?). Bardzo prawdziwe i autentyczne perypetie chłopaka wkraczającego w "dorosłą" nastoletniość. W filmie mamy świeżo upieczonego gimnazjalistę, a w życiu - obok nas - wielu takich Gregów...