Moral?
"nie ufaj Wlochom" ;-)
Zreszta film na mnie nie podzialal.
Za duzo erotyki. Ta erotyka zepsuli klimat filmu.
Okey zaraz ktos naskoczy i powie "nie znasz sie!" "pewnie ogladasz american pie i sie zachwycasz!".
Błąd.
przeczytam kiedyś ksiązkę, w prawdzie nie lubię czytać kiedy już coś oglądnełam ale przełamie się ;p
Mnie film też nie zachwycił. Wiedziałam ze erotyka będzie, że będzie jej duzo ale liczylam na ogólnie ciekawszy wątek.
w koncu na podstawie ksiazki;) w ksiazce podobno bylo jej wiecej. nie wiem bo na film wybieram sie w piatek;)
to nawet nie chodzi o to, ze erotyki jest duzo. I prosze nie porownywac filmow do ksiazek :-). Tu mowimy tylko o filmach.
Mysle, ze film bylby lepszy gdyby zostal wyreżyserowany lepiej. Cos z gra aktorow i calym KLIMATEM bylo nie tak.
no ok nie mowimy o ksiazkach, ale jak film zostal oparty na dzienniku, to mieli go zmienic? wyciac pol erotyki? to w koncu ekranizacja ksiazki.
Mnie sie film podobal. Inny niz pozostale. Lubie takie filmy, bo nie graja w nich znani aktorzy.
zgadzam sie ze w porównaniu z ksiazką film wypada kiepsko. nie fajnie jest porownywac, no i wiadomo ze zawsze cos trzeba wyciac np motyw z drugą kochanką Jaime, ale "im dalej w las" tym film zaczal bardziej odbiegac od pierwowzoru i konczy sie tym ze wlasciwie jedyny moral jaki mozna wyciagnac to faktycznie "nie ufaj Wlochom" albo takie ogolne oklepane i wyswiechtane "badz soba to wtedy bedziesz wolny/a". podczas gdy w ksiazce wszystko jest duzo bardziej skomplikowane. a przede wszystkim wkurzylo mnie jak przedstawili wlasnie tego Wlocha. Przeciez Dziennik Nimfomanki jako ksiazka jest zadedykowany wlasnie jemu! byli razem dlugo, co prawda sie rozstali, ale zawsze przyznaje ze to on ja wyciagnal z burdelu. w filmie jest on pomieszany z kilkoma innymi negatywnymi postaciami. bardzo mnie to rozczarowalo.