Nie spodziewałem się, ale Dziennik nimfomanki okazał się naprawdę dobrym filmem. Interesująca fabuła na podstawie opartej na faktach (!) książki z ciekawą główną aktorką, której należą się brawa oraz pięknymi ujęciami. 9/10.
Podpisuję się po każdym twoim słowem. Nie czytałam ani książki ani streszczenia i jestem mile zaskoczona tym filmem. Ode mnie również dostaje 9/10.
A mnie szczególnie właśnie podobały się zdjęcia, łącznie ze sposobem ukazania scen miłosnych. A film jako całość jest ciekawy i na pewno warto go zobaczyć.