... był dobry, nie rozczarował mnie, spodziewałam się wielu scen seksualnych i je znalazłam, przedstawionych w dodatku w piękny sposób, za wyjątkiem wszystkich scen z burdelu. Pouczający, ale nie sztampowy i moralizatorski, koniec filmu też może wyjaśniać jakieś nieścisłości - Valerie nadal kocha seks, ale dzięki wskazówkom babci i przyjaciółki, chce po prostu ŻYĆ.
I być sobą.