Musze przyznac, ze historia opowiedziana w obrazie wciagnela mnie. Gra aktorska stoi na dobrym poziomie, a rewelacyjny byl.... tym razem nie boski Johnny Depp, lecz Giovanni Ribisi.... W filmie pojawiaja sie piekne krajobrazy, a beztroski styl zycia moze sie udzielic widzowi. Jednak w penym sensie - po czesci - zakonczenie mnie zwiodlo. Produkcja wydaje sie jakby ucieta w pewnym momencie i koniec... Szkoda, ale polecam... 6.5/10