Zacząć należy od tego, że zwiastun tego filmu oszukuje.
Z każda minutą film jest coraz nudniejszy. Gdy jakiś wątek nabiera tempa i przykuwa uwagę, nagle ni z tego i owego jest przerywany. Wątki z których można by coś wycisnąć za szybko znikają. Jedynie co nie znika to lazurowa woda, rum i muzyka. Jednak to trochę za mało by zaciekawić. Fabuła leży i kwiczy, bo tak naprawdę to nie do końca wiadomo o czym opowiada, gdzieś przeczytałem na forum, że o wszystkim i o niczym – Trafnie.
Obsada, zwiastun, naprawdę zapowiadało się dobre kino ale tak to czasem bywa, że się nie udaje.
4/10
Myślę, że kwestia odbioru filmu, wejścia w skórę głównego bohatera. Jednych zaciekawi na trzeźwo, inny odbiorca żeby poczuć musi zajarać :D
hmm w sumie się zgadzam,
dałabym 5 ale dodałam 1 punkt za Johnny'ego bo jak zawsze dobry i za... żółwia, bo mnie nieźle rozbawił :D
Pierwsza połowa strasznie nudna.W drugiej już o wiele lepiej,szczególnie akcje z miejscowymi.Ogólnie bez rewelacji.
Ja niestety wytrzymałem do 39 minuty, potem już nie mogłem.
Pomimo, że lubię Deepa to uważam że film był słaby.