Zgadzam się z przedmówcą - miałam wrażenie że przeniosłam się do tamtych czasów!!! Ciężkie życie miały te dziewczyny, surowych rodziców, zastanawiam się jak ja bym postąpiła w ich sytuacji - np. w sytuacji Bronki - czy czekałabym na Ignasia czy nie, jak postapiłabym wobec Różyckiego.