Dobry klimat,
dobra gra aktorska,
średnia muzyka.
Minus za głupie ujęcie wilkołaka.
Po pierwsze - nie 'debilu', bo nie jestem facetem, po drugie - tak możesz mówić sobie do swojego ojca
Dla mnie całkiem fajny film, ciekawy, miał swój klimat. Co więcej scenografia i niektóre ujęcia przepiękne. Ta dziewczyna, szczególnie gdy była w czerwonej pelerynie wyglądała zjawiskowo, niemalże magicznie. Z obsady nie pasował mi kompletnie ten aktor grający Petera, zbyt 'wystylizowany'.. Poza tym muzyka miała coś w sobie, oryginalna, niby momentami dość wsółczesna ale pasowała do filmu. Ogólnie warta obejrzenia i porządnie zrealizowana produkcja.