Mogła być sympatyczna kupa a wyszła tylko kupa. Ale za to parę fragmentów muzycznych było świetnych.
Sam zarys filmu - scenariusz byl niezgorszy, ale mnostwo cukierkowatosci, bledow oraz zmierzchowatosci zepsulo caloksztalt.
Az 4/10 za muzyke, scenografie i lekka doze niepewnosci co do tozsamosci wilka.
Tylko 4/10 za plaskie postacie, biedna wioske z witrazami w oknach oraz ludzmi chodzacymi w letnich, nieskazitelnie czystych ubiorach zima oraz uzywajacymi zelu.
Za zbyt cukierkowaty watek milosny, kusznika w helmie garnczkowym... az juz szkoda czasu by wymieniac wszystkie glupie rzeczy w tym filmie ;)