Dziewczyna z ekstraklasy

She's Out of My League
2010
6,2 36 tys. ocen
6,2 10 1 35953
5,3 6 krytyków
Dziewczyna z ekstraklasy
powrót do forum filmu Dziewczyna z ekstraklasy

Totalnie odrealniony film. Historia pokazana w tym filmie nigdy nie wydarzyłaby się w normalnym życiu, niestety:( Prawda jest okrutnie bolesna - dziewczyna taka jak Molly nigdy nie spojrzałaby nawet na faceta pokroju Kirka, co dopiero mówić o pogłębieniu znajomości. Film w założeniu twórców chyba miał na celu podnosić na duchu kolesi takich jak Kirk, tak jednak nie jest ponieważ mało kto wierzy w takie piękne bajkowe historyjki. Ja dawno już przestałem wierzyć w bajki, a wy??? POZDRO!!!

ocenił(a) film na 8
endriu82

Takim gadaniem nic nie zdziałasz, więc nie narzekaj...

Pozdro.

dzidel17

Przecież ja nie narzekam. Moja powyższa wypowiedź to tylko suche stwierdzenie faktu, nic więcej:) POZDRAWIAM!

ocenił(a) film na 9
endriu82

moj chlopak tez twierdzil ze jestem nie z jego ligi ale mu to wyperswadowalam, bo wkurzalo mnie takie gadanie [rozumiem ta laske w filmie] wiec: jak bedziesz tak gadal to naprawde nie przyciagniesz zadnej ladnej kobiety, uwierz mi.

ocenił(a) film na 8
LadyMiyuko

gdyby kręcili filmy z wydarzeniami z normalnego życia to było by to niestety baardzo nudne. film w którym dziwczyna taka jak Molly umawia się z chłopakiem swojego pokroju a Kirk z tak niepewną siebie, zakompleksioną dziewczynaą jak on sam. Chyba nie sądzisz że wtedy film stał by się jakimś hitem ?! :> choć był by bardzo realny

dorotka150912

Tak jak już wcześniej napisałem na tym forum w innym temacie - mi też się film podobał, bo lubię od czasu do czasu obejrzeć nierealną bajkową historię o miłości ze szczęśliwym zakończeniem. Nie krytykuję tego filmu. W swojej wypowiedzi zwróciłem tylko uwagę na bajkowość tej historii o miłości, która w ogóle nie zwraca uwagi na wygląd zewnętrzny człowieka, lecz tylko i wyłącznie na jego piękno wewnętrzne. To się niezwykle rzadko zdarza. Chyba sama przyznasz że taka jest niestety smutna prawda o tym świecie. POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH!!!!!!!!!!!!!!!!:)))

ocenił(a) film na 6
endriu82

"Prawda jest okrutnie bolesna - dziewczyna taka jak Molly nigdy nie spojrzałaby nawet na faceta pokroju Kirka, co dopiero mówić o pogłębieniu znajomości."

taaaaaa, dziwnym trafem widzę takie pary raz za razem ;) może nie zdarza się to nagminnie ale dosyć często - i oczywiście ta mniej atrakcyjna osoba (mężczyzna lub kobieta, choć to się rzadziej zdarza) ma jakieś inne zalety (pieniądze, osobowość, charyzmę - różnie to bywa) - ale właśnie o tym jest mowa w tym filmie, że nie tylko wygląd się liczy... plus druga sprawa to podejście do własnego siebie, posiadanie charakteru - w zasadzie to jest często decydujący czynnik bo nie raz i nie dwa widziałem mało atrakcyjnych ale właśnie strasznie przebojowych facetów i takie typki potrafią często wyrwać najlepszy "towar" (bez obrazy drogie panie, że nazywam rzeczy po imieniu ;p)

jeszcze inna sprawa to fakt, że te najładniejsze dziewczyny często są właśnie niewolnicami swojej urody - są zawsze otoczone wianuszkiem "oszołomiastych" amantów, którzy nie mają nic do stracenia więc "atakują" - skutecznie tworząc ułudę, że ta dziewczyna ma powodzenie wśród facetów - kiedy tymczasem ona może być samotna bo prymitywne zaloty jej nie imponują... i czeka na "normalnego" faceta, tylko że "normalni" są właśnie przekonani, że nie mają szans z tą bandą amantów i że taki "lachon" to nie ich liga... aż któremuś z tych "szaraków" się poszczęści ;) to są przykłady z życia wzięte, przecież wystarczy się rozejrzeć naokoło, taki Kuba Wojewódzki - brzydki, mały, chudy, stary - a przebiera i wybiera w młodych panienkach, abstrahując nawet od tego, że jest znany i bogaty - to pewnie i bez tego ze swoją elokwencją i przebojowością - by miał powodzenie u kobiet... bo wygląd to nie wszystko ;)

dlatego uważam tę historię za prawdopodobną, choć faktycznie te prawdopodobieństwo jest małe (co innego gdyby główny bohater od początku był taki pewny siebie jak pod koniec filmu)

Bosqi_El_Deviantero

Jestem ciekaw gdzie Ty takie pary widujesz. Powiedz gdzie takowe się zdarzają, zaraz się tam pojawię, może i mi się trafi taka gratka. Mam tylko nadzieję że nie opowiadasz nam tu swoich snów:))) To że piękne kobiety są niewolnicami własnej urody, to też jest "palcem po wodzie pisane", bo one same odrzucając normalnych facetów wytworzyły wokół siebie taką otoczkę. Taka ogólnie panująca opinia nie wzięła się przecież z niczego. I nie opowiadaj, że do takich dziewczyn podbijają tylko "oszołomiaste" przystojniaczki bo to też nie jest prawdą, różni mężczyźni próbują. Gdy zagaduje do nich facet z niższej ligi, to zawsze słyszy niezbyt miłą odzywkę, najczęściej w stylu "zjeżdżaj frajerze", albo "popatrz się w lustro dziwolągu". Wielokrotnie zdarzało mi się być mimowolnym widzem takich sytuacji, w przeróżnych miejscach, więc nie opowiadaj bajek. POZDRAWIAM!

ocenił(a) film na 7
endriu82

Może nie aż tak i nie aż takie odzywki z ust panny z przerośniętym -ego, co jest winą śliniących się na jej widok samców. Ale zazwyczaj taka superlaska, patrzy z pobłażaniem na mało przystojnego, lub nieustawionego chłopaka. W 99% te piękności zdają sobie sprawę jak wyglądają i że nie po to tak wyglądają żeby się umawiać i spotykać z byle kim.

użytkownik usunięty
endriu82

Nie jestem tutaj specjalistą od męskiej urody, ale ten Kirk, pomijając fakt, że jest chudy, nie jest taki najgorszy. Gdyby dali naprawdę jakiegoś obleśnego gościa, to w 100% procentach bym się z Tobą zgodził. Poza tym sposób myślenia kobiet jaki Ty tutaj opisałeś to raczej prezentują nastolatki i młode dziewoje, które myślą o lansie ze świetnym chłopakiem. Dla prawdziwej kobiety najważniejsze jest szeroko rozumiane poczucie bezpieczeństwa i stabilności finansowej.

ocenił(a) film na 8

jest dokładnie tak jak mówisz! Kirk jest chudy ale wcale nie brzydki, minusem jego jest zaniżone poczucie własnej wartości. Z tego co zauważyłam to ci super przystojni, zbudowani mężczyźni mają tylko jedno w głowie. Imprezy, alkohol, dobra zabawa itd. Kobieta przy takim facecie czują się raczej mało bezpiecznie. A naprawdę lepiej jest mieć zwykłego normalnego chłopaka niż całe życie męczyć się z przebojowym przystojniakiem za którym każda dziewczyna się ogląda. Bo naprawdę z biegiem czasu uroda przestaje być ważna jeżeli się kogoś kocha:)

ocenił(a) film na 10
endriu82

Matko koleś ty masz chyba jakieś problemy. Twoje podejście do filmów jest co najmniej niezdrowe. To tylko film w dodatku komedia (jej zadaniem jest bawić widza i z tego zadania się świetnie wywiązuje).

Jakimś guru od życia i miłości też nie jesteś. Podałeś regułę z tym, że w życiu jest różnie i że nie zawsze się sprawdza (więc nie pisz nigdy) ale o tym dyskutować mi się nie chce a już na pewno nie widzę podstaw do drążenia tego tematu przy okazji tej według mnie świetnej komedii.

Dawno się tak na filmie nie uśmiałem.

bialy333

Człowieku, naucz się czytać ze zrozumieniem. Odsyłam Cię do mojej odpowiedzi na post użytkownika dorotka150912, który jest powyżej. Radzę Ci go przeczytać jeszcze raz, albo lepiej dwa razy:)))

ocenił(a) film na 10
endriu82

Sam się naucz czytać, weź jeszcze raz przeczytaj to co napisałeś w pierwszym poście ... albo przeczytaj go ze dwa razy:)))

później masz tylko próby polemiki z reakcjami na Twój pierwszy niezbyt szczęśliwy post

Chyba pociągają cię tylko flądry ze spierniczonym charakterem, nie generalizuj tak jak to zrobiłeś w pierwszym poście bo w życiu jest na prawdę różnie. Tak jak to ktoś wcześniej napisał: ja też widuje świetne laski z kolesiami, którym nie dałbym nawet 5 ze skali (w tym filmie:)) A gdybym zobaczył że jakaś panna mówi do kolesia który próbuje do niej zagadać zjeżdżaj frajerze to bym się nawet za nią nie oglądnął (bo najwyraźniej ma siano w głowie albo przerośnięte ego), no chyba że ten koleś robi to w sposób nachalny i nie rozumie zwykłej odmowy.

bialy333

Ty wiesz swoje, ja wiem swoje. To co tam napisałem nie jest wyssane z palca, mam już trochę lat na karku i jeszcze więcej doświadczeń oraz obserwacji. Gdybym nie wiedział jak jest, to w ogóle nic bym nie pisał. Zarzucasz mi że pociągają mnie "flądry ze spierniczonym charakterem", ale nie kruszę o to kopii, bo skąd Ty możesz cokolwiek o tym wiedzieć. Być może wyciągnąłeś taki wniosek po moich dwóch czy trzech postach w tym temacie, ale zapewniam Cię, że całkowicie błędny. Wygląda na to, że znów się wykazałaś nieumiejętnością czytania ze zrozumieniem, bo nigdzie nie napisałem w swoich postach że pociągają mnie ładne ale wredne dziewczyny, to są tylko Twoje domysły, więc Cię poinformuję - nie mam z tym problemów. Właśnie o to mi chodziło, że nie lubię kobiet z przerośniętym ego, wywyższających się i traktujących innych jak śmieci. Nawet jeśli są bardzo ładne. I jeszcze raz powtórzę, mam nadzieję że tym razem wszyscy zrozumieją - mi też się film bardzo podobał, dałem mu bardzo wysoką ocenę i bardzo bym chciał aby piękne kobiety, jak filmowa Molly też miały fajny charakter. Więcej ogłady na przyszłość życzę. POZDRAWIAM;)

ocenił(a) film na 10
endriu82

Zacznijmy od Twoich wielkodusznych życzeń. Dzięki Ci wielkie:) ogłady to pożycz sam sobie Ty pierwszy zarzuciłeś mi ze nie potrafię czytać: to naprawdę szczyt ogłady. Postowałem do Twojej pierwszej wypowiedzi to z nią się nie zgadzałem i wobec niej protestowałem (zauważ dokąd idzie strzałka w drzewie postów) czy coś co napisałem w pierwszym poście się nie zgadzało że chcesz mnie uczyć czytać?? Specjalnie na Twoje żądanie przeczytałem resztę Twoich wypowiedzi tam też błyszczysz ogładą, zwłaszcza podobał mi się sposób w jaki odniosłeś się do wypowiedzi "Bosqi_El_Deviantero". Masz "bagaż życiowych doświadczeń" i parę lat za sobą i bardzo dobrze- ja też to mam, ma go pewnie i Bosqi_El_Deviantero. To że się różnią nie daje Ci prawa do lekceważącego podejścia do naszego bagażu, a zdanie o opowiadaniu snów jest nie na miejscu. To tak jakbyś zarzucił Bosqi_El_Deviantero że kłamie a nie sadzę żebyś miał do tego podstawy.


Rzucasz naokoło stereotypami i chcesz żeby ci w tym przytaknąć. Kobiet trochę jest na świecie zwłaszcza że stanowią większość. Pięknych też jest dość sporo- nie radzę używać słowa nigdy. Nie możesz ich wszystkich tak spłaszczyć. To że Ty masz takie doświadczenia życiowe z "pięknymi" kobietami może być spowodowane Twoją interpretacją słowa piękna albo środowiskiem w jakim się obracasz (stąd masz w dalszych moich wypowiedziach ten mój wniosek).

bialy333

Z moją ogładą jest wszystko w porządku, naprawdę, martw się lepiej o swoją. Zupełnie nie obchodzi mnie czy ktoś mi przytaknie, czy też nie. Doszukujesz się bzdurnych szczególików, zupełnie nieistotnych i nie mających żadnego związku z meritum sprawy. W ten sposób to można odbijać piłeczkę bez końca, a ja nie mam na to ani czasu, ani ochoty. Nie masz nic ciekawszego do roboty? A tak w ogóle to nie chce mi się z Tobą gadać. Koniec!

ocenił(a) film na 10
endriu82

Właśnie widzę jak to jest z Twoją ogładą, (już pomijając Twoje rozmowy z innymi): czy ja pierwszy zarzuciłem Ci że nie umiesz czytać?? czy ja pierwszy wspomniałem o braku ogłady??
Tak jesteś uosobieniem taktu...:)
Ja też nie czerpię przyjemności z naszej rozmowy...
Na koniec znów błysnąłeś: to co ja mam do roboty to moja sprawa, Twoja uwaga znów była wielce taktowna ale powoli zaczynam się przyzwyczajać:) Piłeczkę można równie dobrze odbić w drugą stronę sam z sobą tej wielce owocnej rozmowy nie prowadziłem jednak nie będę wnikał w to jak spędzasz swój wolny czas.
Co do jednego masz rację- pora zakończyć naszą "rozmowę".