Jestem pełna podziwu dla żony Einara, jej miłość do Niego przekracza wszelkie granice. Jest to wręcz niemożliwe, że ktoś potrafi tyle poświęcić dla drugiej osoby i kochać ponad wszystko. Początkowo film wywoływał mieszane uczucia, zwykły mężczyzna, mąż pięknej kobiety nagle przebiera się w damskie ciuszki i odkrywa w sobie kobietę. Mimo, że ta historia nie ma szczęśliwego zaskoczenia, Einar zostaje wolną Lili. Co najbardziej urzeka, to bezgraniczna miłość i dążenie do odnalezienia siebie i poczucia wolności.