Czy tylko mnie aktor, który grał Hansa przypomina Putina? Nie mogłam w czasie filmu myśleć o niczym innym kiedy pojawiał się na ekranie.
Ja cały czas miałam wrażenie że to Mikkelsen, z tym że młodszy o kilkanaście lat :P
Po pierwszych scenach filmu z nim w pomieszczeniach też myślałem że to Mikkelsen, tylko porządnie ucharakteryzowany. Zwłaszcza, że głos mają podobny.
Dokładnie o tym samym pomyślałam, gdy zobaczyłam go w tym filmie ;) Jednak jest zdecydowanie przystojniejszy.
Bo TO BYŁ Putin, który miał kaprys zagrać w filmie. Gość, którego majątek szacuje się na 70-200 mld $, może sobie na to pozwolić :)
oooo boshe! dziękuje! nie mogłam ogarnac czyj to ryj! teraz nareszcie wiem! mr. Putin!
Właśńie miał jakąś znajomą twarz! I jeszcze trochę mi się skojarzył z Lucjuszem, z Harry'ego Pottera. :))
Ten aktor jest przystojny a Putin no cóż dziwna szczęka i niski wzrost nie wiedzę u niego nic ładnego...a podobieństwo minimalne...
Hihi, właśnie obejrzałam ten film i od pierwszej sceny, gdzie pojawił się ten aktor, pomyślałam, że NIKT INNY nie może zagrać Putina, jeśli jakiś film na jego temat powstanie :-D
Ostatnio wcielił się w rolę rosyjskiego agenta w "czerwonej jaskółce" - tam to dopiero Putina przypomona, polecam zobaczyć.
Putin? No nie wiem, mnie akurat przypomina mojego znajomego...Ale Lili! Brzydsza siostra Jessici Chastain!
Dokładnie :) Aż nie mogłam się napatrzeć ! Tak samo, jak oglądałam Czerwoną Jaskółkę, wypisz, wymaluj, Putin :D
A myślałam że tylko ja jestem jakaś spaczona hahahahaha. Cos w typie obsesji i lęku jednocześnie.
Ja też, poza tym byłem przekonany że lekarza gra Antonio Banderas i miałem niespodziankę że to jednak nie on.