Dużo wątków z których nic nie wynika... nie trzyma w napięciu, nie wywołuje emocji. Przewidywalny, nawet bardzo.
Przewidzieć, a nawet bardzo przewidzieć, że będzie dużo wątków z których nic nie wynika, to rzecz prawdziwie imponująca:)
Nie podniecaj się tak. Wyjaśniłam jasno o co mi chodzi i co mi się nie podoba. Chcesz to przeczytaj i zrozumiesz. Nie wszczynaj kłótni, bo nie ma sensu, znajdź sobie lepsze zajęcie, jakieś hobby.... Może robienie na drutach przypadnie Ci do gustu ;)
"Nie podniecaj się tak"
"przeczytaj i zrozumiesz"
"nie wszczynaj kłótni"
"znajdź sobie lepsza zajęcie"
"może robienie na drutach przypadnie Ci do gustu"
:)
Jad się leje wartkim strumieniem, a podobno to ja się podniecam:)
Ja się zachwycam. Przewidzieć, że będzie dużo wątków z których nic nie wynika... Faktem jest, że od takiej porywającej przenikliwości tylko robienie na drutach jest bardziej podniecające, ale tylko odrobinę:)
Raczej nie potrzebuję czytać jeszcze raz. Chyba, że książkę, dla przyjemności. Zastanów się lepiej nad sensem własnych słów. Robienie na drutach to fajna sprawa :D