Dziewiąte wrota
The Ninth Gate
1999
pod tytułem "Znajdź film na tym miejscu w rankingu Filmweb". Ja dyktuję: znajdźcie 300
miejsce! Jak już zgadniecie dam następne.
Tak, godzina. Bo po połowie filmu rozpoczyna się sekwencja nudnych, bezsensownych i nieciekawych akcji, które prowadzą do tragicznie oklepanego finału.
Oglądałem film na dwa razy, bo mnie sen zmógł i właśnie podzieliłem to na dwa godzinne seanse. O ile pierwsza część była dobra i trzymała napięcie, o tyle druga...
Spodobał mi się przede wszystkim dlatego, że miał świetny klimat.. Podczas scen w
bibliotece niemal czułam zapach tych wszystkich książek ;)
jestem dumna że pan Polański współpracował z tak dobrym aktorem jak Johnny Depp
przynajmniej jeden Polak wybił się poza obręb kiczowatych komedii z Adamczykiem w roli
głównej (nie sądzę że to zły aktor ale marnuje się w tych głupiutkich filmach) Polański robi
niezła karierę za granicą ;)
Ja to interpretuję tak: Diabeł jest kobietą i to Diabeł jako kobieta wybrał sobie Deana Corso na
swojego oblubieńca a nie Balkana, dlatego sprawił że Balkan zginął a z Deppem się połączył.
Tak to już jest z tymi babami, podłe diablice. Film to świetnie ujął mimo że technicznie jest słaby.
Spodziewałam się czegoś więcej szczerze mówiąc. Ciekawy, nie powiem, ale czegoś mi w
nim brakowało. A, i na horror to mi wcale nie wyglądało.
Ale, moim zdaniem, film jest znacznie lepszy od książki (choć tak zupełnie o czymś innym, że trudno je porównać). "Dziewiątym wrotom" bardzo niewiele brakuje do arcydzieła.
Czy ktoś wie kto i czemu zabił bibliotekarza kolegę Corso który kupował od niego wysępione białe kruki.
ocenił(a) film na 10
Beznadziejne aktorstwo i cała masa idiotycznych scen. Jeden z najgorszych filmów, jakie
widziałem przez ostatni rok. Polański lepiej się sprawdza jako gwałciciel-pedofil, a filmy
mógłby sobie odpuścić.
BTW. Ktoś z tych, co to się zapluwają jaki to świetny ten film, rozumie o co chodziło? Bo
myślę, że sam...