Jako osoba dorosła, po obejrzeniu Dzikiego Robota, poczułem się zrelaksowany, zadziwiąco spokojny i pełen wiary w otaczający nas świat. Serio - to był dla mnie idealny balsam dla duszy i mózgu. Odskocznia od życiowych stresów, medialnych doniesień oraz filmów nasączonych agresją, seksem i nienawiścią.
Ta bajka działa lepiej niż porada psychologiczna i wbrew pozorom nie jest skierowana tylko do dzieci. To uniwersalna opowieść, która poruszy serca dorosłych, m.in. rodziców. Sekwencja nauki latania i pierwszej migracji wzruszyła mnie. Do tego piękna ścieżka dźwiękowa...
Jestem zauroczony. Potrzebowałem tego.