naprawdę - genialny film ;) (oczywiście pomijam wątek ideologiczny)
ale to całe metaforyczne przestawienie ziemi jako organizmu żółwia, czerwone i białe krwinki, układ odpornościowy, błony, rzęstki, kwasy, nerwy, SERCE ... REWELACJA i MAGIA !!!
no i niewątpliwie jest racja w tym, że ludzkość nadmiernie eksploatuje ziemię, że może nadejść taki moment, że przekroczy ludzkość granicę funkcjonalności i przestanie rosnąć cokolwiek, woda będzie zatruta itd...
każdy inteligentny człowiek wie, że przyszłością ludzkości są nowe technologie, oparte na innych źródłach energii niż ziemia. ale nowe technologie jak np. wciskana na siłę fotowoltaika i akumulatory jeszcze bardziej eksploatują i zatruwają ziemię jak poprzednie - węgiel i ropa...
---
na szczęście dla ziemi - jedna z ostatnich scen daje jej szansę - dwóch przytulonych chłopców + komentarz - "kto wie co wspaniałego może się zdarzyć"
ja wiem ;) - ci chłopcy się zestarzeją razem - umrą bezpotomnie - i ludzkość zniknie = ziemia będzie uratowana !! ;)