PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34876}

Dziwolągi

Freaks
7,6 8 954
oceny
7,6 10 1 8954
7,3 15
ocen krytyków
Dziwolągi
powrót do forum filmu Dziwolągi

albo ja jestem za "chłodny" albo czasy się tak zmieniły, że nie dostrzegłem nic co może przerazić, przestraszyć, zaszokować. Osoby podobne do głównego z "dziwolągów" widzieliśmy w "Misiu" w scenie podawania paszportów.

Jest to bardzo ludzki film o uczuciu po naszemu nieatrakcyjnego, odmiennego od innych człowieka, przypominającego "stare dziecko" do pięknej (IMHO bez przesady) tancerki która widzi w nim tylko pieniądze które odziedziczył. On zaś oczarowany "normalną" kobietą odrzuca miłość osoby podobnej do niego.

Bohaterowie, przynajmniej mnie nie przestraszyli. W czasach gdy ludzie niepełnosprawni mają swe olimpiady i są aktywni w życiu, nie robią oni takiego wrażenia jak te prawie 80 lat temu. Główny bohater i jego prawdziwa ukochana mają wygląd dzieci, raczej miły i przyjazny niż groźny. Chodzący na rękach bohater bez nóg i człowiek w ogóle nie posiadający kończyn budzą sympatię i podziw swą zaradnością (słynna scena z zapalaniem papierosa). Kobiety cierpiące na wodogłowie są jak dzieci, budzą współczucie ale każdy kto miał styczność z osobami niepełnosprawnymi umysłowo, wie jak wiele miłości i dobra może się w nich mieścić.

Film, na co chyba jako pierwszy zwracam tu uwagę, posiada wiele scen komicznych (szczególnie wątek sióstr syjamskich i ich prywatnego życia), które są jak najbardziej uprawnione. Nie jest to bowiem okrutny śmiech z kalectwa, ale śmiech życzliwości i sympatii do tych osób, dzielnie radzących sobie z przeciwnościami. Bohater chodzący na rękach, o którym kiedyś czytałem, dożył lat 90. zeszłego wieku (sam miał chyba z 90 lat) i powtarzał, że jak na swoją sytuację jest bardzo szczęśliwym człowiekiem i radość sprawia mu bawienie innych ludzi.

Moja prywatna teoria głosi iż film miał problemy nie za pokazanie ludzi kalekich, tylko za zaliczonych do "dziwolągów" bohaterów innego rodzaju - hemafrodytę i męża jednej z sióstr syjamskich - transwestytę.

Dałem maksymalną ocenę za ten klasyczny film. Chętnie obejrzał bym go wielokrotnie. Nie znalazłem w nim nic strasznego, za to pozytywne przesłanie o wartości wnętrza a nie wyglądu człowieka, o tym że każdy zasługuje na to by być kochany, by być przyjacielem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones