jak oglądałem pierwszy raz (i nic nie słyszałem wcześniej o tym filmie) to przez cały seans tylko sobie myślałem - ale świetna charakteryzacja! jak można było tak ucharakteryzować ludzi w tamtych czasach?! ...a dopiero później się dowiedziałem że to prawdziwi ludzie z trupy cyrkowej i prawdziwe "dziwolągi"... no cóż, szokuje tak samo dzisiaj jak i 80 lat temu + genialna scena dziwolągów pełznących w deszczu i końcowy efekt ich ofiary(!) mocny film