Dałem cztery bo mam dobry dzień.... To nie jest Star Trek a fantastyka tryska z niego jak gejzery w Yellowstone. No! Jak już komp zdalnie urywa linie energetyczną gdzieś na wygwizdowiu i trafia nią delikwenta w korpus jak Tiger Woods do dołka to ja nie mam więcej pytań wysoki sądzie...