Po podróżach statkiem kosmicznym, walkach z Kingiem Ghidroą i najeźdźcami z kosmosu przenosimy się na spokoje i piękne Japońskie wyspy. Spokojne do czasu aż zjawili się tam terroryści i oczywiście nasze ulubione potwory... Ebirah- potwór z głębin, wydaje mi się być o wiele lepszym i ciekawszym obrazem od poprzedniego....
więcejoprócz tego filmu jest wiele innych z tych serii których nijak nie mogę się dopatrzeć m.in Syn Godzilli, Rodan, Godzilla vs Hedora itd. itd.
Ale więcej się po nim nie spodziewałem. Da się to obejrzeć, ale raczej jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z produkcjami Toho to niech to sobie daruje.
Film ten w Polsce obejżało w pierwszym roku wyświetlania (w tamtych czasach filmy w kinach grano przez kilka lat) od lutego 1978 r. do 31 grudnia 1978 r. ponad miljon widzów i zdobył on w tedy 6 miejsce z wynikiem 1 655 899 widzów na 35 kopiach z liczbą seansów 12 696.liczby za Małym Rocznikiem Filmowym z 1979 r.
Klimacik 60s, świetna lokalizacja, plenery i scenografia. Aktorzy dali popis umiejętności, ich postacie są barwne, mają ciekawą osobowość i da się ich polubić. Efekty specjalne są na bardzo dobrym poziomie, może po za miniaturowymi ludzikami. Muzyka niestety troszkę słabsza, ale ogólnie może być. Fajnie się ogląda i...
więcejFajną wersję se ściągnołem. Tytuł hiszpański (Godzilla contra Los Monstrous Del Mar), Angielski dubbing, wersja japońska, napisy polskie. Heh i tak fajny film. Motyw ludzki też fajny. Akira Takarada był już: Marynarzem, Reporterem, Astronautą i Super Złodiejem. Nie daje 10 za kiepska muzykę. Masaru Sato się nie...
Ten to nie horror! To jest fajna komedia przygodowa "dla całej rodziny"... :D Ściągnąłem go sobie w super jakości z aresa i jak nagrałem na płytkę to super mi się na DVD oglądało.
P.S.
Moja ocena 9/10. W odróżnieniu od innych gniotów z Godzillą takich jak Godzilla vs Megalon(1973) lub Son of Godzilla(1967), ten...