EDI - świetny przykład na to jak można medialnie z gniota próbować robić film kultowy, co tu przeżywać, wyjżyjcie przez okno zobaczycie nędze, a jeśli ktoś woli wydumane historyjki niech ogląda film Edi - film z aspiracjami do Oskara (hi, hi, hi), o niesamowicie głębokim przesłaniu - papka dla tych którzy oglądając chcą się poczuć zzangażowani w prawdziwy problem polskich ulic, a przy okazji śledzić niesamowicie 'realny' wątek gangsterski z przedmieść Łodzi - samo życie, naprawdę można współczuć ... - poziomu polskiego kina i oglądaczy robiących szum wokół tego filmu
Jestem pod wrażeniem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!