Protagonistka nie trzyma nawet żadnego karabinu maszynowego. No choćby granat...
i nie jest facetem! muj bosze!
O mój porze! Następna seksistka, która nie wyobraża sobie kobiety z karabinem (maszynowym). Albo granatem. To już plaga...
dobrze, że nie plagiat ;)
Akurat jej fachem jest jazda samochodem. Więc karabin czy granat jej tam zbędne. Kino akcji nie tylko opiera się na strzelaninie.