Nie widziałem tej części, więc nie wiem czy o to chodzi, chociaż to możliwe. Napiszę i tak.

W pierwszej części filmu było wyraźnie zaznaczone, że możliwość zmieniania teraźniejszości dzięki zmienianiu przeszłości jest dziedziczna. Ojciec głównego bohatera też miał, jak ty to ująłeś/ujęłaś "moce".

W rzeczy samej, chodzi o dziedziczenie. Ojciec przekazał tą zdolność wraz z genami swojemu synowi.

ta i dziecko się chciało cofnąć do tego jak było embrionem...

Widocznie tak; druga opcja to reinkarnacja Nicka Seniora w Nicka Juniora - pierwsza wygrywa.

co prawda w pewnym momencie przestałam śledzić dokładnie ale:
1) przy pierwszej "podróży" wydrukował jakiś artykuł o schizofrenii, myleniu przeszłości z teraźniejszości które w konsekwencji prowadzi do samobójstwa chorego,
2) była scena w której matka powiedziała do niego że jego ojciec się zabił(z czego wnioskuje że też był chory)
3)na końcu pokazane jest że Nick junior odziedziczył chorobę i nie cofnie się co prawda do embriona:P ale w przyszłości też będzie miał te "zdolności" po tatusiuu