Pierwsza część- rewelacja. Druga- kicha, dno i trzy metry mułu. Trzecią sobie podaruję.
i sztuczne dno
Aż tak tragicznie moim zdaniem nie było. Co prawda lepsza od jedynki nie była, ale w porównaniu z trzecią częścią która była totalnym nieporozumieniem to jednak sceptycznie podchodzę do dwójki :D