Siłę pierwszej części stanowił pomysł. Następnie narodził sie pewien szablon, który juz nie był tak zaskakujący i czasami wręcz raził prostotą. Natomiast fabuła nie grała już tak istotnej roli, choć nie była najgorsza. W drugiej części natomiast dostajemy tą samą rozkmine, tyle że w znanym nam już schemacie z wprost "idealnie" dobraną historią.... [śmiech na sali] Suma sumarum próbowano odgrzać kotleta tyle że zmieniono zestaw surówek.