SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wystarczyło cofnąć się do momentu pierwszego pikniku,zmienić koło,lub poczekać az cięzarówka przejedzie. Wszyscy żyliby długo i szczęśliwie. ;)
Film nie zasługuje na to, by nosic ten tytuł! Efekt Motyla nr 1 jest po prostu mistrzowski,a to jest gniot :/
Niekoniecznie.
Toby ich ocaliło od jakiegokolwiek wypadku, ale to nie wszystko na czym zależało naszemu bohaterowi.
Chciał też dostać awans i bogato żyć.
"Chciał też dostać awans i bogato żyć."
Za dużo chiał. Jak dla mnie po pierwszym cofnieciu sie w czasie mogl zaakceptować swoje życie. Wszyscy przyjaciele żyją, mają się nieźle poza problemami w pracy i pretensjami Julie. Ale ja uważam, ze z takimi problemami można sobie poradzić bez cofania sie w czasie tylko po to żeby mieć lepsza prace.
Uwierz mi - postąpiłbyś tak samo.
Kiedy człowiek dostaje coś za darmo, zwykle sięga po więcej.
Nasza rasa jest niewdzięczna i zawsze chce więcej.
Dlatego ją kocham., ; )
Mnie mimo wszystko wystarczyłoby,żeby znów żył mój ukochany,tak bym się z tego cieszyła,że na bank nie w głowie byłby mi jakikolwiek awans :)
Nie sądzę.
Kiedy raz nauczyciel dał ściągnąć, wszyscy zaczęli się burzyć, że na kolejnym za takie akcje wstawiał jedynki.
Kiedy raz szef pozwolił Ci wyjść wcześniej / zrobić sobie dzień, dwa wolnego, zacząłaś go obgadywać, kiedy za tydzień się na to ponownie nie zgodził.
Kiedy raz ukochany zrobi dla Ciebie wymarzoną kolację, jak z bajki lub flimu, po jakimś czasie zaczynasz mu wypominać, dlaczego nie jest taki jak kiedyś.
To ludzki, że chcemy więcej.
Nawet jeśli jesteśmy w pełni szczęśliwi, to po jakimś czasie szczęście opada.
I nie zapominajmy o tym, że Nick nie podjął samolubnej decyzji - chciał, aby jego rodzina żyła jak najlepiej.