Efekt motyla 2

The Butterfly Effect 2
2006
5,5 50 tys. ocen
5,5 10 1 50263
4,0 6 krytyków
Efekt motyla 2
powrót do forum filmu Efekt motyla 2

Znikający dzieciak

ocenił(a) film na 2

Irytuje mnie jedna rzecz. Albowiem, jak facet zmienił swoje życie i ukochana i kumple żyli było wszystko cudownie. Nick bawi się świetnie na 25 urodzinach swojej dziewczyny i co najważniejsze: nie ma żadnego dzieciaka.
Gdy zmienia swoje życie po raz ostatni,podczas 24 urodzin Julie, zrywa z nią a ona wyskakuje mu z jakąś ciążą i potem ten dzieciak faktycznie jest.
Moje pytanie jest następujące: Gdzie sie podział ten dzieciak w wcześniejszym jego życiu?

Mój komentarz do tego filmu: gniot!

Ryb

Tak wogóle to facet mógł wszystko bardzo łatwo naprawić. Po pierwszym przeniesieniu się w przeszłość wszystko było pięknie: dziewczyna uratowana, jego i kolegę wywalają z pracy, więc nie naraziliby się Malcolmowi, tylko ten okularnik by się z nim użerał. Wystarczyło się cofnąć do przyjęcia i nie oblać spodni okularnika. Wszystko byłoby pięknie, Nick z takimi kwalifikacjami znalazłby nową pracę. A z tym dzieciakiem to faktycznie dziwne :-/

kamiledi15

w czasie wypadku dziewczyna poroniła choć przeżyła. logiczne wyjaśnienie.

MGhost

No ciąża nie była za bardzo zaawansowana, który to mógł być miesiąc? Drugi? Nie mam pewności, czy uznanie że poroniła jako wytłumaczenie dziury w scenariuszu jest dobre. Ktoś schrzanił robotę i tyle. :]

Alternative

Ale ona sama powiedziaa ,ze rok nie poze siew pozbierac po stracie.....po stracie czego DZIECKA!!!!! nie ma zadnej luki w filmie:)

ocenił(a) film na 5
kamiledi15

To prawda, ale Nick odkrył w jaki sposób "okularnik" został wiceprezydentem firmy, więc cofnął się do takiego momentu (właściwie przypadkowo zobaczył zdjęcie z przyjęcia Bożonarodzeniowego), z którego to on mógł dojść na stanowisko wiceprezydenta.

Generalnie film jest gorszy od 1-ej części. Jest mniej rozbudowana fabuła, mniej cofania się w czasie i właściwie nic nowego. Po prostu historia innego człowieka z wykorzystaniem tych samych efektów.

użytkownik usunięty
Ryb

o bosh... tak trudno tego dzieciaka zakapować? ja od początku wiedziałam o co chodzi./ Przecież jak on zmienił przeszłość po raz pierwszy to ona cały czas mówiła, o tym jaki ten ostatni rok był trudny i o skutkach wypadku, a widzieliśmy, że nikt nie zginął, bo ich przyjeciele żyli i mieli się dobrze, więc łatwo można wynioskować, że chodziło jej o poronienia, a Nick... przecież kompletnie nic nie wiedział, bo miał dziurę we wspomnieach, co nawiasem mówiąc jest kompletnie bez sensu, jako że bohaterowi w pierwszej części nowe wspomnienia wypełniały te luki, jak tylko znalazł się w nowej rzeczywistości.

Nieprawda, w pierwszej czesci bohater tez mail luki!!! Poza tym w I czesci odleglosc byla znaczaca...a tu zaledwie rok...

Ryb

W wyniku wypadku dziewczyna i znajomi przeżyli, ale ona poroniła. Dlatego w dalszej części mówiła, że minął rok, a ona nie umie zapomnieć o tym co się stało (miała na myśli stratę dziecka).