PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7117}

Egzorcyzmy Emily Rose

The Exorcism of Emily Rose
2005
7,0 208 tys. ocen
7,0 10 1 207755
5,5 31 krytyków
Egzorcyzmy Emily Rose
powrót do forum filmu Egzorcyzmy Emily Rose

Ten film , dla mnie jest śmieszny . Nie jest straszny , ani pobudzający moją wyobraźnię. Nie
jestem człowiekiem wierzącym , może dlatego . Cały film , jest dla mnie nijaki , gra aktorska
, nie jest zbytnio "wygórowana" , scenariusz również nie błyszczy inteligencja . Niby to na
faktach , kto wie , może i historia jest na faktach ale film jest dosyć męczący .
Jeśli ktoś chce się naprawdę przerazić polecam film "Antychryst" może nie tyle co przerazić
co zniesmaczyć ale kto co lubi .

ocenił(a) film na 9
radioglowas

Oczywiście na potwierdzenie twoich słów na temat słabej gry aktorskiej jest wygrana nagrody Złoty Popcorn za Najlepszej przerażającej kreacji :) dla Jennifer Carpenter :)
No ale ok każdy ma własny gust i zdanie więc ok

ocenił(a) film na 7
say_2

Faktycznie człowiek który nie rozumie tematu opętanie nie zrozumie, że ten film jest naprawdę dobry, a co do filmu Antychryst to film wstrząsający faktycznie. Ale ciężki do interpretacji zbiorowej. Raczej myślę, że powinno się indywidualnie.

ocenił(a) film na 5
little_adhd

Napisz tu proszę lub podaj odnośnik, który to film masz na uwadze, czy oglądałeś go? Oraz dlaczego uważasz, że jest wstrząsający (wszak na codzień od wieków jedni wyznawcy religii, zazwyczaj tej samej, celowo przerażają i to w realnej rzeczywistości, zanim pojawili się na świecie bracia Lumiere).

Czego, Twoim zdaniem, i dlaczego trudno interpretować 'zbiorowo' (czyżby na forum filmwebu na przykład?).
Czy uważasz, że -dla większych korzyści- Kościół i antykościół, i jego ludzie, powinni bardziej straszyć indywidualnie ludzi?

Ja proponuję pozostać przy rozważeniu rzeczywistych wydarzeń związanych z główną postacią omawianego tu filmu "Egzorcyzmy Emily Rose" - wszak napisane jest: Nie ma takich spraw ukrytych, które nie byłyby ujawnione...

ocenił(a) film na 7
komentarz

Więc tak:
Jeśli chodzi o indywidualną interpretację to mam na myśli to iż ciężko dojść do porozumienia w sprawie interpretacji tego filmu. Kiedyś w grupie swoich znajomych rozmawiałam o tym filmie i oceny były bardzo rozbieżne. Niektóre osoby oceniały go jako sadystycznie brutalny inne wyciągały symbolikę tam użytą, jeszcze inni stawiali na świetną grę psychologiczną. Mnie szczerze powiedziawszy ciężko jest osobiście go zinterpretować. Ciężko mi jest doszukać się w nim odpowiedniego przekazu. Nie wiem, może gdybym zagłębiła się bardziej w temat. Bardzo podobało mi się to, że przez cały film pojawia się jedynie 2 aktorów. A wracając do przekazu to może nie do końca zrozumiałam. A jeśli film jest naprawdę dobry to rozwodzenie się na jego temat też za bardzo nie ma sensu. Szczerze powiedziawszy ja wolę skromną osobistą refleksję niż dyskusję i zarzucanie się nawzajem poglądami na te czy inne sprawy.

A wracając do Emily Rose to jeśli nie jest się człowiekiem wierzącym i nie zna się starej jak świat historii o bogu, szatanie - upadłych aniołach i nie puści się wodzy fantazji i wyobraźni to ciężko będzie zrozumieć dlaczego ten film jest tak fajny :) ot co miałam na myśli.

Do gry aktorskiej i tego jak wykonane są oba wspomniane wyżej filmy uważam, że przyczepić się nie można. Wręcz przeciwnie.

ocenił(a) film na 5
say_2

Ymm... Złoty Popcorn? - hm... zapewne obtoczony w miodzie.. ;-) Taki jaki tygryski lubią najbardziej ;-) :D

"Antychryst" powiadasz -założycielu tego wątku forumowego- a który z kolei antychryst chodzi Ci po głowie? Pytam, bo jest ich kilka.
Który jest przeraźliwszy? Jak bardzo chcesz żeby się ludzie guseł bali? Jak bardzo chcesz ludzi odwieść od realnej rzeczywistości (założycielu tego wątku) i po co?

ocenił(a) film na 5
radioglowas

Och, odnoszę wrażenie, że piszesz z ogromnym "znawstwem" i przekornaniem ;-)

Zatem zapewne potrafisz w miarę rozsądnie uzasadnić swoją opinię i napisać tu, co tak bardzo śmieszy cię w filmie "Egzorcyzmy Emily Rose" i dlaczego? (chociaż wiesz... skoro film nie pobudza twojej wyobraźni, to nie bardzo wierzę abyś coś sensownego mi odpisał. No bo co można napisać o czymś, o czym nie ma się wyobraźni, o filmie który nie pobudza wyobraźni. Toż w takim stanie to można oglądać wogóle nie wiadomo co, ani po co. Nieprawdaż? P.s: Ale... "wybitnym" np. prawnikom, i innym mądralom, to się zdarza niestety - bo, być może, ich mądrość im przeszkadza w wyobrażeniu sobie tego co oglądają realnie czy też na ekranie. Cóż... każdy chyba ma jakąś przypadłość).
Co do tego, że ludzie mądrzy -jak np. ty- nie są wierzący, to akurat mi nie wmówisz, albowiem to właśnie tacy ludzie z największym przekonaniem o swojej wszechwiedzy i wszechmocy, wszechmożności (także oczywiście z racji sprawowanych przez siebie posad), wmawiać potrafią -czasem z zaciekłością godną lepszej sprawy- narzucając innym ludziom, w co powinni albo wręcz muszą wierzyć. Czyż nie?
A zatem rozumiem, że -jako nie wierzący, no i rozsądny- nie wierzysz w to co napisałeś o filmie Egzorcyzmy Emily Rose, jak i o -nie wymienionej przez ciebie- wersji filmu pod tytułem Antychryst (a w katalogu filmwebu jest ich 3, o tym samym tytule)? ;-)

Domniemuję (na podstawie twojego wpisu), że lubisz być przerażany bądź zniesmaczany?

Ale zaraz, zapytam retorycznie: Skoro w nic nie wierzysz, skoro omawiany tutaj film -twoim zdaniem- może jest, a może nie jest oparty na faktach (o czym na wstępie widz tego filmu jest informowany - iż film jest zrealizowany na podstawie faktów autentycznych). A gra aktorska -twoim zdaniem- jest mało wygórowana. To właściwie nasuwa się pytanie: co cię właściwie w tym filmie poruszyło (czyżby jakieś sumienie, ale zaraz, co to takiego jest sumienie, czy ludzie tacy mądrzy i piszący o sobie, że są nie wierzący -powiedzmy w nic nie wierzący, żeby byli tak "czyści" i tacy nijacy- wiedzą co to jest sumienie i mają jakieś sumienie? Czyżby? E, no oni są raczej tylko -w moim odczuciu- zblazowani). No oczywiście ja to piszę tylko retorycznie, więc rozumiesz, że nie możesz tego odnosić do siebie, bo oczywiście oceniam treść wpisu, a nie ciebie.
Odnoszę wrażenie, że wbrew temu co napisałeś, ten film cię zaintrygował (a może bardziej jeszcze istotne pytania postawione na forum filmwebu, dotyczące faktów przedstawionych w filmie)? ;-)

Co do mojej opinii o treści filmu Egzorcyzmy Emily Rose to uważam, że jest to film bardzo ciekawy w swoim rodzaju, formie, grze aktorskiej i treści - bardzo konkretnie przedstawionej i realistycznie w tym filmie dramatu, tragedii, rozprawy sądowej. -To pokrótce albowiem założyłem kilka odrębnych wątków na temat problemów ukazanych w tym filmie, na temat realnych faktów, z pominięciem sensacji aby nikt nie stracił "smaczku" i "dreszczyku" podczas oglądania tego filmu. ;-)

P.s: Jeśli jesteś w stanie przypomnieć sobie, o której wersji filmu pt. Antychryst myślałeś zakładając ten twój wątek, to napisz - podaj rok produkcji, nazwisko reżysera oraz link do strony z opisem filmu na filmwebie.

radioglowas

Ja też jestem niewierząca, ale film zrobił na mnie duże wrażenie.

anymore

Ja nie twierdzę że kieruję się tylko wiarą , po prostu, samo to jak świat jest zbudowany , wywiera na mnie taką a nie inną opinię . Co do wiary , cóż są poglądy i poglądziki , dla mnie religia (chrześcijaństwo) jest samo w sobie wielkim , niczym. Człowiek dąży do tej wiary, nie raz całe życie a na koniec i tak ów religia jest ponad nim , wygrywa . Bo czemu ludzie stawiają sobie pomniki a nad nimi krzyże ? Przecież to jak dla mnie świadczy o tym że człowiek został pokonany przez boga , przez wiarę w niego . W ogóle chrześcijaństwo to religia która mówi o wierze , dobroci , o tym by być dobrym , nie tylko dla ludzi bliskich , a chyba jako jedyna religia w całej historii świata była najbardziej narzucana ludziom , no i to w sposób który jest totalnie inny niż sama ona opisuje , naucza .

ocenił(a) film na 5
radioglowas

A ja twierdzę, że nie napiałeś uzasadnienia dlaczego ten film cię śmieszy.

P.s: Czy już myślałeś nad kolejną zmianą swojego nicka, tak żeby było śmieszniej, wiesz dlaczego no nie? :P

;-)

ocenił(a) film na 5
komentarz

P.s:
Czy już masz krzyż na pomniku dla siebie? Na kiedy bóg objawił ci, że umrzesz i gdzie, i jak? I komu zamierzasz przekazać wszystko po sobie? Czy ostatnio zakupiłeś jakiś sprzęt, np. elektroniczny? (jaki, gdzie, po co, za ile? - napisz koniecznie, a nagroda cię nie minie). Napisz też gdzie najchętniej lubisz przebywać. :P

;-)

ocenił(a) film na 5
radioglowas

To bardzo interesujące zagadnienie, które poruszyłeś.

W jakim stopniu świat tobą kieruje - jak myślisz? Podaj przykłady.

ocenił(a) film na 5
komentarz

A jak myślisz, w jakim stopniu bóg, w jakim stopniu diabeł (w którego przecież wierzysz [podobnie jak w boga i inne zabobony], bo wiesz, że on istnieje i wiesz jak istnieje i dlaczego), a w jakim stopniu świat kierował Emily?

ocenił(a) film na 8
radioglowas

"Człowiek dąży do tej wiary, nie raz całe życie a na koniec i tak ów religia jest ponad nim , wygrywa . Bo czemu ludzie stawiają sobie pomniki a nad nimi krzyże ?"
Możesz to wyjaśnić ? Bo wybacz, ale stawianie zmarłym pomników z krzyżem ma symbolizować nadzieję na życie wieczne, zatem to co odpisałeś w żaden sposób się ze sobą nie wiąże.

"Przecież to jak dla mnie świadczy o tym że człowiek został pokonany przez boga , przez wiarę w niego ."
Co to znaczy, że człowiek został pokonany przez wiarę ?

"W ogóle chrześcijaństwo to religia która mówi o wierze , dobroci , o tym by być dobrym , nie tylko dla ludzi bliskich , a chyba jako jedyna religia w całej historii świata była najbardziej narzucana ludziom , no i to w sposób który jest totalnie inny niż sama ona opisuje , naucza . "
Już to gdzieś pisałam, ale religia jako taka nie jest odpowiedzialna za decyzje ludzi.

ocenił(a) film na 5
Cleaa

Cytuję:
"Człowiek dąży do tej wiary, nie raz całe życie a na koniec i tak ów religia jest ponad nim , wygrywa . Bo czemu ludzie stawiają sobie pomniki a nad nimi krzyże ?"
Możesz to wyjaśnić ? Bo wybacz, ale stawianie zmarłym pomników z krzyżem ma symbolizować nadzieję na życie wieczne, zatem to co odpisałeś w żaden sposób się ze sobą nie wiąże."

Nie wiem dlaczego masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz, co jest oczywiste?!?

-W kontekście tematu filmu tu omawianego, to co napisał założyciel tego wątku jest przecież oczywiste.
Główna bohaterka filmu, Emily, jako osoba wychowana na bardzo pobożną chrześcijankę kościoła rzymskokatolickiego, oczywiście, zgodnie z nauczaniem dogmatycznym tegoż kościoła, dążyła do 'tej' wiary. Jak się to w jej przypadku skończyło to wiemy chociażby z omawianego tutaj filmu - tragicznie.
W przypadku Emily można powiedzieć, że religia ją pokonała. A ona poniosła śmierć z powodu narzuconej jej wiary (i, dodam od siebie, złego traktowania). A więc -wyrażając się innymi słowami- wygrała z Emily, i symbolicznie góruje nad jej grobem w postaci umieszczonego tam krzyża.
Nadzieja Emily na życie wieczne (o ile i na ile w nie wierzyła) ostatecznie zakończyła się jej śmiercią i ustawieniem górującego nad jej grobem krzyża (raczej bez względu na to czy sobie by tego życzyła czy też nie).
Więc jak widzisz oba, poruszone przez założyciela tego wątku na filmwebie, zagadnienia jak najbardziej wiążą się ze sobą.


Druga kwestia, cytuję:
"Przecież to jak dla mnie świadczy o tym że człowiek został pokonany przez boga , przez wiarę w niego ."
Co to znaczy, że człowiek został pokonany przez wiarę ?"

-Dokładnie to co pokazuje ten film. Określony rodzaj wiary został wmówiony Emily, ona w jakiś sposób go przejęła, no i...



ocenił(a) film na 5
komentarz

skończyło się dla niej tak jak się skończyło - czyli tragicznie.


Trzecia kwestia, cytuję:
"W ogóle chrześcijaństwo to religia która mówi o wierze , dobroci , o tym by być dobrym , nie tylko dla ludzi bliskich , a chyba jako jedyna religia w całej historii świata była najbardziej narzucana ludziom , no i to w sposób który jest totalnie inny niż sama ona opisuje , naucza . "
Już to gdzieś pisałam, ale religia jako taka nie jest odpowiedzialna za decyzje ludzi."

-Jeżeli dogmaty głoszone przez religię i nakazywane do wierzenia, a tym samym posłusznego z tymi dogmatycznymi zasadami postępowania, wykonywania tego co nakazują, pod groźbami i stosowaniem kar wobec odstępców, nie są odpowiedzialne za decyzje podejmowane przez ludzi w owe dogmaty i nauki kościelne wierzących, to w takim razie co?

Może zastanów się na przyszłość zanim podobne niedorzeczności napiszesz w przyszłości...

ocenił(a) film na 5
komentarz

Co jest odpowiedzialne za decyzje ludzi wierzących w to co nakazuje religia?

ocenił(a) film na 5
komentarz

Przytaczam fragment z opisu znaczenia słowa religia z Wikipedii (żeby może nieco oświecić twój umsył i -być może- ułatwić ci odpowiedź na moje pytanie):

"Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację pomiędzy różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską, a określonym społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult czy rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka).

Relacja jednostki do sacrum koncentruje się wokół poczucia świętości – chęci zbliżenia się do sacrum, poczucia lęku, czci czy dystansu wobec niego."

ocenił(a) film na 8
komentarz

Tak na marginesie, prosiłam o odpowiedź użytkownika Radioglowas.
"Nie wiem dlaczego masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz, co jest oczywiste?!?"
Dla mnie nic tam nie jest jasne ani oczywiste, dlatego poprosiłam o wyjaśnienie.

"W kontekście tematu filmu tu omawianego, to co napisał założyciel tego wątku jest przecież oczywiste.
Główna bohaterka filmu, Emily, jako osoba wychowana na bardzo pobożną chrześcijankę kościoła rzymskokatolickiego, oczywiście, zgodnie z nauczaniem dogmatycznym tegoż kościoła, dążyła do 'tej' wiary. Jak się to w jej przypadku skończyło to wiemy chociażby z omawianego tutaj filmu - tragicznie.
W przypadku Emily można powiedzieć, że religia ją pokonała. A ona poniosła śmierć z powodu narzuconej jej wiary (i, dodam od siebie, złego traktowania). A więc -wyrażając się innymi słowami- wygrała z Emily, i symbolicznie góruje nad jej grobem w postaci umieszczonego tam krzyża.
Nadzieja Emily na życie wieczne (o ile i na ile w nie wierzyła) ostatecznie zakończyła się jej śmiercią i ustawieniem górującego nad jej grobem krzyża (raczej bez względu na to czy sobie by tego życzyła czy też nie).
Więc jak widzisz oba, poruszone przez założyciela tego wątku na filmwebie, zagadnienia jak najbardziej wiążą się ze sobą."
Nie patrzę na to w taki sposób, osoba wierząca nie patrzy na to w taki sposób. Dlatego kończę dyskusję, która zahacza o wiarę. I nie poniosła śmierci z powodu narzuconej wiary. Narzucona wiara jest gdzieś do czasu bierzmowania, później jest to świadomy wybór. I los byłby taki sam, bo taki był jej pisany.

"-Jeżeli dogmaty głoszone przez religię i nakazywane do wierzenia, a tym samym posłusznego z tymi dogmatycznymi zasadami postępowania, wykonywania tego co nakazują, pod groźbami i stosowaniem kar wobec odstępców, nie są odpowiedzialne za decyzje podejmowane przez ludzi w owe dogmaty i nauki kościelne wierzących, to w takim razie co?"
Co z tego, że są nakazywane ? Średniowieczne duchowieństwo (średnie wieki, czas chyba najbardziej niekorzystny dla Kościoła pod tym względem) nie postępowało zgodnie z tymi dogmatami. Odniosłam się do tej konkretnej sytuacji, kiedy to mówi się o dobroci, a robi zupełnie coś tej dobroci przeczącego. Czyli jednak Kościół mówił co innego, a robił co innego - czy nie świadczy to o tym, iż te dogmaty w pewnych sytuacjach nie są za to odpowiedzialne ?

"Może zastanów się na przyszłość zanim podobne niedorzeczności napiszesz w przyszłości... "
Gwarantuję Ci, że każdy mój post jest w stu procentach przemyślany, i nie cieszy mnie, iż bierzesz je za niedorzeczności. Przykre, ale na tym etapie lepiej przerwać konwersację, Zbyt głęboka dyskusja między wierzącym a niewierzącym może tylko zaszkodzić.
Żegnam !

Cleaa

Chyba trochę zboczyliście z kursu ów dyskusji , ale skoro już się jej podjęliście , to grzecznie by było wam odpisać . Dla mnie osobiście to co napisał osobnik o nicku Komentarz jest po prostu czystym bełkotem , wyedukowanym , ewentualnie spisanym z jakiś stron internetowych . Twoje wierzenia opierają się na "większości" , rodzina , przyjaciele , osoby z otoczenia , wierzą i są chrześcijanami , więc Ty również do nich "musisz" należeć .

To co napisał osobnik pod nickiem Cleaa do mnie jak najbardziej przemawia , ma swoje własne , logiczne wyjaśnienia , do których zapewne sama doszła , może za pomocą wcześniej wyedukowanych historii , aczkolwiek wolę kiedy człowiek postanawia sam wybrać , decydować , mówić to w co naprawdę wierzy bądź wyznaje , niż ktoś kto po prostu dał sobie samemu narzucić nurt wiary .

Wpadłem jeszcze na inną , tak jakby specyfikę sytuacji . Filmów o opętaniach , złych mocach , demonach itp jest bardzo wiele , zauważcie jednak iż jakieś 90% tych filmów , są to opisywane przypadki ludzi z rodzin mocno wierzących , "totalnych wyznawców chrześcijaństwa " . Czyli co przez to mamy rozumieć ? Ludzie którzy są wierzący , wierzą w zło i dobro , gdzie to "odgórne dobro" powinno ich chronić przed wszystkim zawodzi ? Że ich bóg ma ich totalnie w dupie , ponieważ wpuszcza w ich życie , świat demony ? To jest kolejny dowód iż chrześcijaństwo to religia wymysłu , wyedukowana , napisana bądź "zmyślona" historia dla ludzi od ludzi . Ktoś chciał nadać jakiś sens światu , istnieniu , woli . Wpadł na pomysł by nadać temu wszystkiemu jakąś nazwę , coś w co ludzie by wierzyli ale bali by się twierdzić iż to nie musi być prawdą ponieważ nagadano im iż bóg ma wielką moc , przeciwni jego naukom , wierze będą zgładzani , torturowani bądź coś innego .

Take jest moje zdanie na ten temat .

ocenił(a) film na 10
radioglowas

Twoje zdanie jest kompletnie idiotyczne. A jak film cię nie poruszył pomimo tego, że to wydarzyło się naprawdę to z tobą jest naprawdę źle. Skoro nie wierzysz to jak wytłumaczysz fenomen demonów i opętań? Pewnie jak ten żałosny adwokacina z filmu, który przedstawiał się światu jako osoba wierząca, a jego sceptycyzm był porażający. Tacy ludzie na pokaz. Udający.

ocenił(a) film na 10
radioglowas

Według mnie na dobrym poziomie:(((

ocenił(a) film na 10
radioglowas

Sorry "Antychryst" to całkiem inna bajka. Inny temat, historia.

radioglowas

Ja jestem człowiekiem wierzącym.Egzorcyzmy Emily Rose oglądanęłam jako 11-latka,miałam grypę,gorączkę,omal nie zwariowałam ze strachu

ocenił(a) film na 6
Cho-Hi-Gang

Każde takie zachowanie, często przez konserwatywny Kościół i spółkę uważane za działanie diabła i demonów albo innych biblijnych fikcji ma podłoże psychologiczne. Najnowsze badania nawet tłumaczą ludzkie odczucia związane z Bogiem, tzn. człowiek interpretuje te odczucia jako sprawkę owej nadprzyodzonej istoty wyższej (po prostu takie osobniki mówią, że czują obecność Boga), a tak naprawdę odpowiedzialny za te doznania jest ludzki mózg, a jeszcze konkretniej ośrodki znajdujące się w mózgu. Naukowiec podał przykład sali kościelnej, czyli odpowiedni wystrój, paplanie księdza i ogólna atmosfera "boskości" mają znaczny wpływ na pobudzanie konkretnych sfer mózgu, których ludzie nie potrafią zinterpretować i uznają to, za to co wspomniałem.

użytkownik usunięty
radioglowas

Bo to może tylko wtedy przerazić jeśli samemu doświadczyło się czegoś podobnego - czego z całego serca życzę, aby Twoje życie nie było nudne ;-)

Spoko , jak mi się przydarzy to ci opowiem . A tymczasem idź po egzorcystę , lepiej go mieć 24/h kiedy ma się stany lękowe przed czymś nieoczywistym .

użytkownik usunięty
radioglowas

Nie mam takowych - chyba, że o pracę. Niemniej Tobie przydałoby się trochę podobnych przeżyć, skoro film oparty na faktach traktujesz jak horror mający zapewnic Ci jedynie rozrywkę.

ocenił(a) film na 6

Jak dla mniew ten film jest średni nie dorównuje i nigdy nie dorówna Egzorcyście z 1973 roku ten film mnie o wiele bardzej przrazil niz Egzorcyzmy Emily Rose

użytkownik usunięty
slayer6

Muszę go zatem obejrzeć.

Tak , tak . Jest tak bardzo na faktach jak "Gwiezdne Wojny" , pogódź się z tym że mass media nie zawsze mają rację . No chyba że to ty byłaś tą emili i masz jakieś dziury w dłoniach , to ci uwierzę .

Egzorcysta , polecam.

użytkownik usunięty
radioglowas

Jeszcze nie, ale zostać męczennikiem na forum jest łatwiej niż Ci się wydaje.

ocenił(a) film na 6

Jehanne to jak obejrzysz to daj znać czy ci cie podobał heh naprawdę Egzorcyzmy Emily Rose przy Egzorcyście to marny film Egzorcysta z 1973 roku rzadzi !!!